Frugo powróci do sklepów dzięki firmie FoodCare, która przejęła m.in. prawa do nazwy napoju oraz projektu butelki i kapsla.
Frugo zadebiutowało na polskim rynku w 1996 r. i szybko stało się jednym z najbardziej znanych napojów owocowych, m.in. za sprawą charakterystycznych kampanii reklamowych z hasłem „No to Frugo”.
– Stare reklamy Frugo dziś ogląda się z sentymentem i rozrzewnieniem. Niektóre z nich stały się wręcz kultowe – przyznaje Jan Mosiejczuk, dyrektor strategiczny San Markos. – Reklamodawca miał na tyle sił i środków, że potrafił w tamtym czasie dokonać przełomu rynkowego. Liczba reklam, rodzaje technik (niektóre to rozwiązania pionierskie), środki wyrazu były absolutnie nowatorskie, fascynujące i porywające – dodaje..
Mosiejczuk podkreśla jednak, że to co kiedyś było nowatorskie obecnie jest w powszechnym zastosowaniu. – Dziś niektóre sposoby przekazu zastosowane w reklamach Frugo mogą być już nieadekwatne dla obecnej grupy docelowej. Dzisiejsi 14-latkowie mogą nie „czuć” klimatu tamtych reklam, przekazu i użytych środków – uważa dyrektor strategiczny San Markos.
Czy Pokolenie Frugo sprzed lat sięgnie po odświeżony napój? – Raczej nie, ono dojrzało i ma już zupełnie inne potrzeby – uważa Wojciech Dagiel, dyrektor kreatywny McCann Erickson. – Z pewnością sięgnęłoby natomiast po inny produkt, na przykład alkoholowy z logiem „Frugo” – dodaje.
Kilka dni temu w rozmowie z Mediarun.pl Wiesław Włodarski, prezes FoodCare, zapowiadał, że Frugo stanie się alternatywą dla napojów energetyzujących, przeznaczoną dla konsumentów w wieku 14-28 lat. – Tak zdefiniowana grupa odbiorców oczekuje od napoju oryginalnego smaku, doskonałego orzeźwienia oraz aspirującej nowoczesnej marki – przekonywał Włodarski.
– Nie do końca potrafię zrozumieć stwierdzenie, że punktem, na który będzie położony nacisk w kreowaniu nowej strategii będzie „orzeźwienie”. To wydaje się banałem, trudno bowiem uznać to za cechę unikalną – wszak większość napojów ma właśnie spełniać tę funkcję – komentuje Dagiel.
– Marka Frugo z pewnością ma olbrzymi potencjał, nie tylko oparty na znajomości historycznej brandu, ale również na charyźmie i szumie jaki się wokół niej wytworzył – dodaje Jan Mosiejczuk. Jego zdaniem istotną rolę w działaniach marketingowych wspierających powrót Frugo powinny odgrywać m.in. media społecznościowe.
– Frugo, które było kiedyś napojem kultowym dla młodzieży, ma szansę tę pozycję odzyskać. Musi jednak dostosować swój przekaz do nowej rzeczywistości. Postawić na kreatywność, otwartość, brak kompleksów, oryginalność, a nie skupiać się jedynie na poziomie produktowym – radzi Wojciech Dagiel.
Koncern FoodCare przejął Frugo od dotychczasowego właściciela – firmy Aflofarm – nabywając prawa do nazwy napoju, logotypów, projektu butelki i kapsla, domen internetowych, sloganu reklamowego oraz oryginalnej receptury napoju. Kwota transakcji nie została ujawniona. Nie jest znany również dokładny termin wprowadzenia produktu do sprzedaży.