Koncesja dla Telewizji Polsat została przedłużona w listopadzie o kolejne 10 lat i nadawca ma wystarczająco dużo czasu, aby rozpocząć walkę o swoje interesy, bez strachu przed jej konsekwencjami, jaki towarzyszył mu jeszcze w zeszłym roku.
– Oprócz wyrażenia chęci nadawania programów erotycznych Polsat nie przedstawił żadnych konkretnych zamierzeń programowych – powiedziała w sądzie, mec. Jadwiga Żułnowska, która reprezentuje KRRiT.
Polsat we wniosku koncesyjnym planował emisję programu od 5 do 22 godzin na dobę. Czas ten miałyby wypełnić filmy fabularne, seriale, programy rozrywkowe. Połowa audycji miała być produkowana w Europie a aż 30 proc. na terytorium Polski. Zdaniem KRRiT wniosek Polsatu zawierał zbyt ogólne informacje i przedstawiał programy stacji na jedyne 7 godzin a nie 22. Rada obawia się też demoralizacji najmłodszych.
Polsat uważa, że jego program zawiera jedynie klasyczną erotykę, która w dzisiejszym świecie jest archaiczna. Przedstawiciele stacji tłumaczą, że w każdej chwili może zdobyć koncesję w Holandii i nadawać program stamtąd. Uzasadniają jednak, że mają poszanowanie dla prawa i nie chcą tego robić. Również Cyfra+ przymierza się do uruchomienia kanału erotycznego. Kanał może pojawić się w ofercie platformy Canal+ w drugiej połowie bieżącego roku. Obecnie Playboy jest dostępny w platformie Cyfrowego Polsatu. Nadawca zasłania się nadawaniem kanału z Wielkiej Brytanii.