– Seria dokumentów prezentujących sylwetki pretendentów do prezydentury miała być emitowana w ramach 10-minutowego cyklu „Pod lupą”, pokazywanego codziennie po „Teleexpressie”. Zapowiedziano to w programach telewizyjnych na ten tydzień. Jednak wyemitowano tylko dokument przedstawiający m.in. Stanisława Tymińskiego i Jana Pyszkę. Na polecenie Macieja Grzywaczewskiego (dyrektora Jedynki red.) „Pod lupą” zdjęto z anteny. Mimo że większość materiałów była prawie gotowa opowiada dziennikarz z TVP, pragnący zachować anonimowość. – pisze „Rzeczpospolita”
– Według dziennikarzy w poniedziałek dyrektor zawrócił jadącą na zdjęcia do Gdańska ekipę. W środę zwołał spotkanie. Poinformował nas, że materiał o kandydacie PO nie będzie realizowany. Dostał sygnał ze sztabu Tuska, iż dziennikarze chcą zrobić niepochlebny materiał o jego rodzinie. Dodał, że nie chce mieć kłopotów mówi jeden z reporterów obecnych na tym spotkaniu. Według dziennikarzy sztab Tuska nie zgodził się na zdjęcia w domu z rodziną kandydata. Dziennikarze jechali więc, by sfilmować z zewnątrz dom Tuska, szkołę i uniwersytet. – informuje „Rz”
– Maciej Grzywaczewski odmówił nam w piątek komentarza. Rzecznik TVP Jarosław Szczepański oświadczył, że dziennikarze pojechali na zdjęcia samowolnie: Mam nadzieję, iż poniosą koszty tego wyjazdu. – donosi dziennik