– W tym tygodniu Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) zamierza wydać decyzję o przydziale częstotliwości spółce Netii Mobile, która 9 maja wygrała przetarg na budowę czwartej w Polsce sieci telefonii komórkowej – poinformował nas rzecznik urzędu Jacek Strzałkowski. Netia Mobile, której udziałowcami są polski operator Netia i najbogatszy Islandczyk Thor Bjorgolfsson, miałaby wówczas 14 dni na wpłatę zadeklarowanej kwoty za licencję (350 mln zł) i mógłaby rozpocząć całe przedsięwzięcie. – informuje „GW”.
– Dlaczego decyzja zapada tak późno, skoro przetarg rozstrzygnięto ponad trzy miesiące temu? Działający już trzej operatorzy komórkowi zasypali URTiP protestami przeciw odrzuceniu ich ofert czy wnioskami o wgląd w dokumentację konkurencji. Nic w tym dziwnego – starają się opóźnić rozpoczęcie usług przez konkurencję na rynku, który w zeszłym roku wart był ponad 18 mld zł. To taktyka, którą z powodzeniem stosowała dotąd TP SA. – donosi „Gazeta Wyborcza”.
– Operatorzy komórek zapowiadają walkę sądową – protestują przeciw temu, że nowy gracz zapłaci za częstotliwości prawie ośmiokrotnie mniej niż oni. Okazuje się jednak, że stawka w tej walce jest dużo większa niż wejście czwartego operatora na bogaty rynek.Ponieważ w przetargu URTiP udało się znaleźć kupca tylko na częstotliwości w nowym, multimedialnym systemie trzeciej generacji (UMTS), który operatorzy wprowadzają na razie w Warszawie, wkrótce pod młotek trafią także częstotliwości w najpopularniejszym systemie GSM. To szansa na pojawienie się piątej sieci komórkowej. – czytamy w dzienniku.