W rozmowie telefonicznej z Danielem Jabłońskim z Biura Prasowego Telewizji Polskiej dowiedzieliśmy się, że nadawca publiczny po prostu przystał do nakazu, jaki narzuciła wszystkim polskim stacjom telewizyjnych KRRiT. Według niego, wszystkie stacje telewizyjne nadające na podstawie koncesji udzielonej przez Radę zmuszeni są dostosować się do nowego prawa.
– Stosowanie oznaczeń programów wynika z rozporządzenia KRRiT z 23 czerwca 2005. Mają one ułatwić widzom orientację do jakiej grupy wiekowej kierowany jest program. Ta informacja jest skierowana do wszystkich widzów, szczególnie do rodziców, którzy zdecydują czy ich dzieci mogą oglądać dany program czy nie. – powiedział nam Daniel Jabłoński.
Mimo nakazu, nie wszyscy nadawcy używają nowych oznaczeń. Za przykład można wziąć m.in. Canal+, Kino Polska, TV Puls i Tele5.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, Tele5 może jednak wprowadzić wszystkie wyznaczone do użytku dodatkowe loga do programów. Aktualnie stacja używa tylko czerwonego kółka, określającego filmy dla widzów dorosłych.
– Oczywiście zastosujemy się do nowych wytycznych przy oznaczaniu programów. Ponieważ jednak przygotowanie ramówki i klasyfikacja programów do oznaczenia odbywa się u nas ok. 2 miesiące przed faktyczną emisją, zmiany w oznakowaniu będą widoczne od 1 września. – powiedziała nam Beata Ryczkowska, dyrektor pionu programowego Canal+. – Programy sierpniowe były klasyfikowane przy układaniu ramówki sierpniowej, czyli jeszcze w czerwcu, przed ogłoszeniem decyzji Rady. Teraz pracujemy zgodnie z nowymi wymogami oznakowania. – dodaje Ryczkowska.
Według Ryczkowskiej, KRRiT całą odpowiedzialność za oznaczanie danych programów zrzuciła na nadawców telewizyjnych. Teraz to oni będą odpowiadać za to, jak oznaczyli swoje programy. Sprawa oznaczeń również nie jest prosta, ponieważ rodzic może mylnie sugerować się zapisanym w trójkąciku wiekiem, podczas gdy w trakcie audycji mogą nie spodobać mu się sceny emitowane w danym momencie. Do tej pory podczas programów „za zgodą rodziców”, opiekun lepiej zastanawiał się, czy pozwolić dziecku na oglądanie w tym momencie telewizji.
– Jesteśmy jednak zdania, że to dotychczasowe oznaczenie było bardziej sensowne. Nowe oznaczenie stawia przed nami bardzo trudne, a przede wszystkim oparte na względnych i uznaniowych kryteriach zadanie. Jesteśmy za bezpiecznym oznakowaniem treści przekazywanych w mediach i od lat stosowaliśmy dobrowolnie oznaczenia, ale uważamy, że nowe zarządzenie KRRiT to zrzucenie całej odpowiedzialności na telewizje. – mówi portalowi Medialink.pl Barbara Ryczkowska.
Nowe oznakowanie programów nie podoba się również TVN, który skrytykował posunięcia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jednocześnie ustępując TVP, której loga są znacznie mniejsze niż w zaleceniach, dzięki czemu mniej przeszkadzają potencjalnemu widzowi.
– Rozporządzenie polega na tym, że trzeba się do niego zastosować. Tak uczyniliśmy w tym przypadku. Nie wydaje się nam koniecznym pokazywać owe oznaczenia przez cały czas trwania filmu czy programu. Zakładamy, że widz ogląda jednak programy od początku do końca. – powiedział nam Andrzej Sołtysik, rzecznik prasowy TVN.
Inną propozycją TVN jest pokazywanie specjalnego loga na ekranie, ale przez chwilę po rozpoczęciu filmu, a następnie jego emisja co kilkanaście minut w celu przypomnienia widzowi, do jakiej grupy wiekowej przeznaczony jest program.
– W TVN produkujemy i emitujemy nasze programy z głębokim szacunkiem dla widza. Wiemy, że wielu osobom taki znaczek przeszkadza. Ludzie starsi z kolei maja małe szanse praktycznego dostrzeżenia „co mówi znaczek”. wciąż nie jest tez określone kryterium oceny czy klasyfikacji programów, co daje duże pole do popisu urzędnikom. W TVP oznakowanie jest o wiele mniejsze niż w TVN. My postąpiliśmy zgodnie z zaleceniem: precyzyjnie jak u zegarmistrza. Skąd zatem różnica? Czy inne zasady obowiązują stacje prywatne a inne telewizję publiczną… Czy ktoś popełnił błąd? W sumie sporo zamieszania, a pożytku jakby mniej. – dodaje Sołtysik.
– Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jak na razie nie zauważyła żadnych niepokojących sygnałów ze strony nadawców – Nie mamy jeszcze sygnałów od nadawców, zwracam jednak uwagę, że wprowadzenie oznaczeń określiła nowelizacja ustawy o radiofonii w art. 18. – powiedział naszemu serwisowi Rafał Rastawicki, rzecznik prasowy KRRiT.
To nie koniec ciekawostek. Stacje telewizyjnet akże tym razem nie okazały się solidarne wobec siebie. Każdy z nadawców – TVP, Polsat i TVN – przygotował dla siebie inny zestaw oznaczeń. Oznacza to, że tak, jak do niedawna „trójkąty” i „kwadraty”różniły się od siebie, w zależności od oglądanego kanału, tak samo i nowe znaczki nie będą takie same.
Sytuacja nie przypomina tej, która ma miejsce we Francji. Tam każdy z nadawców nadaje takie same loga oznaczające grupę docelową danej audycji. Są to małe, szare koła, w których wpisana jest liczba oznaczająca minimalny wiek widza. Nie ma podziału na kształty i kolory.
Przypomnijmy, że zielone koło na ekranie oznacza filmy i programy dla wszystkich widzów. Z kolei żółte trójkąty z zaznaczonymi cyframi w środku (kolejno 7, 12, 16) określają wiek, od którego telewidz może oglądać daną audycję.
