W związku z objęciem przez Tomasza Lisa stanowiska członka zarządu ds. programowych w Polsacie, pojawiło się wiele pogłosek o możliwych zmianach w tej telewizji. Niemal pewne jest to, że już na jesieni w Polsacie zobaczymy zorganizowany z rozmachem polityczny show Tomasza Lisa. Jego autor nie wypowiada się oficjalnie o ostatecznej formule programu. W kuluarach słyszy się jednak że wyprodukowanie odcinka programu ma kosztować stacje blisko 100 tysięcy złotych., a z audycją dziennikarz wiąże się wielkie nadzieje.
Nieco inny charakter ma mieć talk show Najsztuba.W programie nie będzie tylko polityki, pojawi się też w nim szeroko rozumiana rozrywka –deklaruje prowadzący. Znany z specyficznej formy prowadzenie rozmowy, redaktor naczelny ‘Przekroju’, mimo iż obecny i dobrze znany w polskich mediach, nie miał jeszcze okazji sprawdzenia się w tak dużym formacie.
O ile od Lisa Polsat oczekuje poprawy wizerunku stacji i osiągnięcia spektakularnego sukcesu, Najsztub ma zapewnić TVN jedynie szeroką widownię. Bez wątpienia rezultaty tego starcia nie pozostaną jednak bez znaczenia. Kto wygra tą walkę osobowości i czyja koncepcja będzie bardziej przekonywująca dla widzów? Dowiemy się tego zapewne już za dwa miesiące.