– Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji był pożywką dla afery Rywina. Gdyby nie próba stworzenia partyjnej kontroli nad mediami, nigdy Lew Rywin nie pojawiłby się w Agorze – powiedziała podczas wtorkowego spotkania przedstawicieli firm medialnych Wanda Rapaczyńska, prezes Agory.
Szefowie spółek medialnych spotkali się na konferencji w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Jej powodem było zapowiedziane na środę drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy.
Zdaniem Rapaczyńskiej, nowelizacja ustawy zniszczy konkurencję na rynku, a w przyszłości może ona doprowadzić nawet do zniszczenia prywatnych nadawców. Przedstawiciele mediów prywatnych zwrócili również uwagę na fakt braku w nowelizacji zapisów o ograniczeniu emisji reklam w telewizji publicznej.