Kandydaci na premierów obu ugrupowań zarzekają się, że koalicja będzie, ale nie szczędzą sobie złośliwości.
-Rokita skrytykował spoty wyborcze PiS na temat propozycji podatkowej Platformy 3 razy 15. – Moi przyjaciele popełniają błąd, robiąc tego typu propagandowe filmiki. Macham na to ręką – powiedział Rokita. Po czym obaj zarzucali sobie przedwyborczą nerwowość. Lider PiS ocenił, że między potencjalnymi koalicjantami są poważne spory. – Mamy dwie wizje tego, co po postkomunizmie -powiedział. Ale, jak zaznaczył, nie takie rzeczy się działy, jeśli chodzi o spory miedzy koalicjantami.
– Rozgorzał spór o to, jaki charakter ma mieć przyszły rząd: autorski (Rokita) czy też partyjny (Kaczyński). – Rząd autorski to pomysł ludzi z bardzo rozbudowanym ego – uznał Kaczyński. Ujawnił, że jego partia jest zainteresowana ośmioma resortami w przyszłym rządzie, ma na te stanowiska bardzo dobrych fachowców. – pisze „Rzeczpospolita”