– powiedział w czwartek w Sejmie podsekretarz stanu w ministerstwie skarbu państwa Michał Chyczewski.
„Nikt nie mówi o tym, że działalność spółek skarbu państwa ma być ograniczona tylko i wyłącznie do działalności misyjnej” – podkreślił.
Odpowiedział w ten sposób na pytanie grupy posłów PiS, którzy chcieli wiedzieć, w jaki sposób minister skarbu, jako właściciel mediów publicznych, zamierza poprawić sytuację finansową radiofonii publicznej, która pogarsza się wskutek spadku wpływów z abonamentu.
„Ubytek wyniesie od 19 do ok. 22 proc. w skali roku” – powiedział Andrzej Walkowiak (PiS), podkreślając, że w najgorszej sytuacji znalazły się regionalne spółki Polskiego Radia, którym w ciągu najbliższych miesięcy grozi utrata płynności finansowej.
Chyczewski podkreślił w odpowiedzi, że przychody z abonamentu cały czas stanowią 75-85 proc. przychodów spółek radiowych. „W moim osobistym przekonaniu to jest zdecydowanie za dużo i warto, aby tego typu pytania były kierowane do zarządów tych spółek – co te zarządy robią w rzeczywistości zarówno po stronie przychodowej, jak po stronie kosztowej, aby spółki przez nie zarządzane miały odpowiednią rentowność” – mówił.
„Myślenie wąskimi kategoriami finansowania działalności jedynie z przychodów z abonamentu – jak życie pokazuje – jest szkodliwe właśnie dla tych spółek” – dodał.
Zdaniem Chyczewskiego zwiększenie przychodów z innych źródeł nie musi ograniczać działalności misyjnej. „Są przykłady spółek radiowych, które tworzą np. rozgłośnie miejskie, które są rozgłośniami bardziej komercyjnymi, adresowanymi do określonej grupy wiekowej i tego typu spółki radzą sobie lepiej” – powiedział.
Chyczewski podkreślił przy tym, że kompetencje nadzorcze ministra skarbu nad mediami publicznymi są ograniczone, a jedyny instrument, poprzez który minister mógłby wpływać na kondycję fizyczną spółek radiowych, to pomoc publiczna.
„Do tej pory żadna ze spółek nie zwróciła się z prośbą o udzielenie pomocy publicznej, zaznaczam, że tego rodzaju pomoc wymaga zgody Komisji Europejskiej” – powiedział Chyczewski.