Kierujący gazetą od blisko czterech lat Łukasiewicz, tłumaczy swoje możliwe odejście kłopotami zdrowotnymi. Teoretycznie największe szansę na objęcie zwolnionego stanowiska będzie miał pierwszy zastępca i szef działu opini 'Rzepy’ Jan Skórzecki.
Nieoficjalnie mówi się jednak że to Grzegorz Gaudenm, prezes spółki Presspublica, wydawcy ”Rzeczpospolitej” odegra w dzienniku pierwsze skrzypce. O ile połączenie obu funkcji nie byłoby dla prezesa problemem, to kłopotem może stać się odziedziczona struktura własnościowa wydawcy. Spory udział w dzienniku ma Państwowe Przedsiębiorstwo Wydawnicze Rzeczpospolita. Niesie on ze sobą obawy o możliwym nacisku władzy na gazetę.
Gauden nie chce na razie mówić o prawdopodobnych konsekwencjach jego kierownictwa ”Rzepą”. Wiadomo jedynie że nie myśli o dużych zmianach kadrowych, bo jak sam podkreśla zespół dziennika jest kompetentny. Na ostateczne decyzje przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.