„Altered Carbon” nowy serial Netflix’a koncentrujący się na rzeczywistości, w której ludzie mogą żyć wiecznie, przenosząc swoją świadomość, – ale czy najnowsza część jej kampanii marketingowej nie poszła o krok za daleko? Futurystyczny thriller science-fiction brzmi jak dłuższy odcinek Czarnego lustra Charliego Brookera i stał się jednym z tegorocznych seriali, które warto obejrzeć.
Netflix nie przestaje zadziwiać. Serial nie bez powodu budzi wielkie emocje i oczekiwania. Producenci po raz kolejny stawiają na zaskakujące technologie, niesamowite wartości produkcyjne, doskonałą obsadę i pełną tajemnic opowieść.
O czym jest serial?
„Altered Carbon” – („Zmodyfikowany węgiel”) dotyczy ludzkiej świadomości pobieranej do ciał zwanych powłokami. Oparta na książce autorstwa Richarda K. Morgana futurystyczna historia rozgrywająca się w przyszłości odległej od naszej rzeczywistości o ponad 300 lat. Korporacja o nazwie Psychasec sprzedaje powłoki, do których ludzie mogą przenieść swoją świadomość i dzięki temu przedłużyć sobie życie w nieskończoność. Głównym bohaterem jest Takeshi Kovacs w rolę, którego wcielił się znany z m.in. serialu „House of Cards” – Joel Kinnaman. Samotny żołnierz, który jako jedyny przeżył w elitarnej jednostce, która została pokonana podczas powstania przeciwko nowemu porządkowi świata. Laurens Bancroft – bardzo zamożny i długowieczny człowiek oferuje Konvacsowi szansę na ponowne życie. Jest jednak jeden warunek, w zamian za to musi rozwiązać sprawę morderstwa…samego Bancroft’a.
Co można dostrzec to nowy serial Netflix’a wydaje się być podobny do takich produkcji filmowych jak „Blade Runner 2049”, „Ghost in the Shell” i „The Matrix”. Jeżeli chodzi o pomysłowe budowanie cyberpunkowego świata, „Altered Carbon” jest w tej kwestii niezastąpiony. Świat osadzony w przyszłości, sztuczne inteligencje; zaawansowana technicznie broń i modyfikacje ciał – to nowoczesne Sci-Fi, które zostało ukazane w 10 odcinkach dostępnych już w serwisie Netflix.
Pawilon „Altered Carbon” przeniesiony do rzeczywistości
Na Facebooku pojawiło się wydarzenie „Pawilon Altered Carbon Powered by Netflix” utworzone przez oficjalny profil firmy. Polski oddział VOD postanowił odzwierciedlić widzom świat ukazany w serialu.
Pomysł Netflix’a polegał na stworzeniu dość nietypowej kampanii, przy współpracy z fabularną, fikcyjną firmą Psychasec, a wspólne stoisko prezentowane na targach CES to obszar wystawowy produktów firmy Psychasec. Wystawie towarzyszył slogan, „żadne ciało nie żyje wiecznie”.
Netflix postanowił przenieść kampanię marketingową promującą „Altered Carbon” do Polski i tym samym zachęcić Polaków w dosyć nadzwyczajny sposób do zapoznania się z najnowszą produkcją. Na wzór wielkiej wystawy w Las Vegas przypominającej sklep z „ludzkimi powłokami” powstał Pawilon o tej samej scenografii, który można będzie można zobaczyć w Warszawie. W dniach 2-4 luty w galerii Ethos przy Placu Trzech Krzyży 10/14. Fani cyberpunkowych klimatów mogą przekonać się jak może wyglądać świat za ponad 300 lat i wybrać odpowiednią „powłokę” dla siebie. Co więcej na sobotę i niedzielę przewidziano pokaz dwóch pierwszych odcinków. Wstęp jest całkowicie darmowy.
Serial jest emitowany od 2 lutego 2018 na Netflixie.