Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski nie zamówi monitoringu „Wiadomości”, o który prosiła rada programowa, uważająca program za stronniczy.
Rada programowa TVP oceniła „Wiadomości” TVP 1, których szefową od 12 stycznia jest Marzena Paczuska – uznając, że program lansuje „postaci i poglądy skrajne, co świadczy nie o pluralizmie tej audycji, ale o skrajnym radykalizmie ich nowej formuły”. Ponadto Rada Programowa przypomniała, że „Wiadomości” nie mogą „uprawiać propagandy, nie mogą być rządowe lub partyjne”.
Zaniepokojona programem, w którym dostrzegła oznaki stronniczości, rada programowa wystosowała do władz TVP postulat przeprowadzenia monitoringu „Wiadomości”. Monitoringu jednak nie będzie.
– Rada programowa jest zdominowana przez Platformę Obywatelską, PSL i SLD, które straciły swój monopol i narzędzie propagandy – stwierdza prezes TVP Jacek Kurski, pytany o zarzuty rady programowej. – Teraz „Wiadomości” są spluralizowane i zrównoważone. Mam nawet sygnały, że są za bardzo platformerskie – mówi Jacek Kurski. Czy to sygnały od polityków PiS? – Od różnych – odpiera prezes TVP. – Szefowie programów informacyjnych mają pełną swobodę. Jest wolność i pluralizm – podkreśla.
W ubiegłym tygodniu Jacek Kurski spotkał się z radą programową telewizji.
– Sugerowaliśmy profesjonalny monitoring „Wiadomości” przeprowadzony przez medioznawców – mówi przewodnicząca rady programowej Iwona Śledzińska-Katarasińska (posłanka Platformy Obywatelskiej). – Nie padły żadne nazwiska, ale prezes Kurski powiedział, że nie ma wielkiego zaufania do medioznawców, których chcielibyśmy wybrać do przeprowadzenia tego badania. Rozumiem więc, że prezes nie widzi potrzeby monitoringu. Szkoda, bo my uważamy, że warto – podsumowuje Śledzińska-Katarasińska.
Po zmianie zarządu TVP i szefa „Wiadomości” zaszły duże zmiany w zespole programu. Nie prowadzą go już Piotr Kraśko, Beata Tadla i Diana Rudnik, do Krzysztofa Ziemca dołączyli za to Danuta Holecka i Michał Adamczyk. Wymieniono część reporterów i wydawców.