Firma z Redmond w stanie Waszyngton, która jest właścicielem działu telefonów komórkowych marki Nokia, postanawia uporządkować kwestię posiadanych przez siebie marek i z jeszcze większym zacięciem walczyć o rynek smartfonów. Niektóre z marek mają zniknąć, a inne zostaną zmodyfikowane. Czy to dobre posunięcia, przekonamy się zapewne już niedługo, ale Microsoft zaczyna stwarzać wrażenie firmy, która do końca nie wie co tak naprawdę chce zrobić.
Po przejęciu działu Nokii przez Microsoft było oczywistym faktem, że zostaną przeprowadzone zmiany wizerunkowe i te związane z nazewnictwem produktów, które zaczynały wprowadzać zamęt w głowach klientów. Marki: Microsoft, Nokia, Lumia, Surface czy telefony oznaczone nomenklaturą X, to zdecydowanie za duże zróżnicowanie na poziomie nazewnictwa.
Branżowy portal Evleaks donosi, że Microsoft już podjął decyzje. W niedługiej przyszłości z rynku zniknąć ma marka Surface, a na telefonach zamiast Nokia mamy ujrzeć mało zgrabny zamiennik w postaci „Nokia by Microsoft”. Dodatkowo Lumia ma stać się metką dla nowych tabletów, a z rynku znikną produkty okraszone nazwami Asha i wspomniany wyżej X. Czy te kosmetyczne zmiany naprawdę ułatwią klientom poruszanie się po meandrach nazewnictwa? Czym różnić ma się Nokia od Nokia by Microsoft aby stawiać na szali wyrobioną markę, która na rynku znaczy wiele?
Specjaliści od rebrandingu podkreślają, że zmiana marki i jej wizerunku ma z definicji charakter długoterminowy i na efekty trzeba poczekać. Świeże pomysły są jednak niezbędne, aby utrzymać atrakcyjność marki wśród konsumentów i na tle konkurencji. Jednak, co do zasadności zmian w przypadku Lumii, która na rynku jest zaledwie 3 lata, przez które zyskała sobie renomę i grono fanów, można mieć wątpliwości.
Nie wiadomo czy informacje od Evleaks się potwierdzą, gdyż Microsoft w swoich planach wydaje się być bardzo niestały. Przecież dopiero co (kwiecień) spekulowano, iż firma ma stosować nazwę Microsoft Mobile Oy.