Od pięciu lat Forbes analizuje wartość osobowości i gwiazd polskiego showbiznesu, pytając czołowe agencje reklamowe o wycenę poszczególnych nazwisk. W tegorocznym zestawieniu znalazło się wielu dziennikarzy i ludzi mediów.
Na trzeciej pozycji, tuż za Robertem Kubicą i Markiem Kondratem, uplasowała się Monika Olejnik, której potencjalne honorarium za udział w kampanii reklamowej mogłoby opiewać na kwotę 723 tys. zł. – Olejnik spełnia kryteria niczym Oprah Winfrey. Jest gwiazdą bankietów, ikoną mody i politycznego show. Istota medialna – w mediach kreuje innych i siebie. Polityków pozbawia twarzy, sama stale ulepszając własną – komentują autorzy rankingu.
Miejsca w pierwszej dziesiątce zestawienia zajęli ponadto Tomasz Lis (4., 612 tys. zł), Justyna Pochanke (6., 576 tys. zł) i Kamil Durczok (9., 527 tys. zł).
W tegorocznym rankingu miesięcznika Forbes znaleźli się również: Szymon Majewski (465 tys. zł), Hanna Lis (452 tys. zł), Jacek Żakowski (449 tys. zł), Kuba Wojewódzki (444 tys. zł), Andrzej Morozowski (442 tys. zł), Wojciech Mann (419 tys. zł), Katarzyna Kolenda-Zaleska (412 tys. zł), Tomasz Sekielski (406 tys. zł), Grzegorz Miecugow (385 tys. zł), Bogdan Rymanowski (381 tys. zł), Piotr Kraśko (354 tys. zł), Kinga Rusin (354 tys. zł), Hubert Urbański (337 tys. zł), Tomasz Raczek (334 tys. zł), Andrzej Sołtysik (321 tys. zł), Marcin Prokop (315 tys. zł), Dorota Wellmann (304 tys. zł), Martyna Wojciechowska (302 tys. zł), Grażyna Torbicka (296 tys. zł), Maciej Orłoś (290 tys. zł), Robert Kozyra (287 tys. zł), Marcin Meller (276 tys. zł), Piotr Najsztub (273 tys. zł), Marek Niedźwiecki (269 tys. zł), Jolanta Pieńkowska (259 tys. zł) i Magdalena Mołek (258 tys. zł).
– Sława ze słabych filmów nie działa już ani na reklamodawców, ani widzów-konsumentów. Przeskok dziennikarzy na wysokie pozycje jest wynikiem zapotrzebowania na rzeteleność i autentyczność. W sumie to wołanie na puszczy, bo reklama z udziałem żurnalistów to dla nich śmierć zawodowa – podsumowuje Forbes.