Eska Rock w swoim najlepszym czasie mogła liczyć nawet na 2% udziału w rynku, jednak z powodów finansowych – głównie wysokich gaż dla swoich celebryckich prezenterów, musiała zwinąć żagle i mocno uciąć koszty. W taki właśnie sposób stacja dostępna jest w tym momencie wyłącznie w Warszawie, a ogólnopolski zasięg prezentuje jedynie w internecie.
Schedę i założenia programowe, a także największą gwiazdę Kubę Wojewódźkiego, przejęło Roxy Fm, które zostało przemianowane na Rock Radio. Razem ze zmianą programową i mniejszą konkurencją na rynku, nie przyszedł znaczący wzrost słuchalności. Tu właśnie swoją szansę upatruje grupa radiowa Euro Zet, która podjęła decyzję o przeniesieniu częstotliwości Zet Chilli na Antyradio. Wydaje się być to słuszną drogą, gdyż wyniki uzyskiwane przez Radio Zet Cilli, za sukces uznać nie można.
Wydaje się, że nadawca słusznie widzi większy potencjał w formacie rockowy, który ma do zaoferowania znacznie więcej formatów muzycznych i znacznie szerszy target grup wiekowych.
– Spodziewam się, że nowe Antyradio może przekroczyć poziom 1,5 proc. udziału – mówi Leszek Kozioł, prezes Radia Eska
Ten wynik to przy skromnym 0,4% dotychczasowego Zet Chilli, może być dużym krokiem do przodu.
Dotychczas Zet Chilli było dostępne w 13 miastach, a Antyradio w 3. Teraz proporcje się odwrócą. Bez zmian pozostanie sytuacja w Katowicach, gdzie obie stacje działają już na innych częstotliwościach.