Dark Mode Light Mode

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Obserwuj nas
Obserwuj nas
Rozdarte radio m 5843 Rozdarte radio m 5843

Rozdarte radio

Czy zastanawiali się kiedyś Państwo nad tym, jaki wpływ mają piosenki emitowane w stacjach radiowych na kształtowanie Waszych gustów muzycznych? Nie? I słusznie, bo to Wy kształtujecie muzykę nadawaną w radiu, a nie odwrotnie. Według mnie szkoda, bo w tej dziedzinie wolę indywidualności niż ogół.

Dziś radio, żeby zyskać sobie sympatię szerokich rzesz słuchaczy, musi spełniać ich zachcianki. Co rozumiem przez pojęcie „szerokie rzesze”? To wypadkowa pomiędzy ilością i jakością. Kierownik przeciętnej rozgłośni walczy po pierwsze o jak najwyższy słupek słuchalności, a po drugie o słuchacza którego mógłby „sprzedać” swojemu reklamodawcy. Tak, drogi słuchaczu, jesteś trybem w machinie, jesteś towarem. Zatem stacja radiowa której słuchasz, będzie robić wszystko, by Ci dogodzić, a potem rzuci Cię na pożarcie producentowi pasty do zębów albo dostawcom pizzy. A skąd się dowie jak najlepiej Ci dogodzić? To proste, zrobi badania.

Wyobraź sobie: jest 8:30 rano, siedzisz w samochodzie, i przedzierasz się do pracy. I nagle dzwoni telefon. „Czy poświęci nam Pan 5 minut?” To ankieterka zatrudniona przez rozgłośnię X do zbadania gustów muzycznych słuchaczy. No i poświęcasz. Panienka puszcza Ci do słuchawki kawałki znanych Ci doskonale piosenek i prosi o ocenę w skali od jeden do iluś tam. Znasz to? Podoba Ci się? Świetnie! Dajesz osiem. O, ta trochę gorsza? Ale w sumie łatwa do zanucenia. Niech będzie sześć. I tak dalej. Tego samego ranka panienka z radia X wykona jeszcze X telefonów do Tobie podobnych potencjalnych słuchaczy w „targecie”. Niewinna zabawa w ocenianie znanych i lubianych piosenek przekłada się niestety na to, czego później słuchamy w radiu. Nikt nie pyta o Twoich ulubionych wykonawców. A nawet jeśli, to potem i tak okazuje się – z całym szacunkiem – że to Shania Twain albo bracia Golcowie. To nic, że artyści ci i im podobni, mieszkają już w każdej polskiej lodówce. Stacja X, a także większość stacji z radiowego alfabetu będzie ich teraz – również dzięki Tobie – mielić przez 24 godziny na dobę.

Zapraszamy Ciebie na konferencję

BEAUTY HEALTH
AI & DIGITAL TRENDS 2025

Marketingsummit.eu

22 MAJA 2025 | Hotel RENAISSANCE - WARSZAWA


II Edycja konferencji dla liderów branży beauty & health!

🔹 AI i nowe technologie – jak zmieniają reguły gry w marketingu beauty?
🔹 e-Commerce 3.0 – personalizacja, która naprawdę sprzedaje!
🔹 Nowe pokolenia, nowe wyzwania – jak mówić do Gen Z i Alpha, żeby słuchali?
🔹 TikTok i influencer marketing – od viralowych hitów do realnych konwersji!
🔹 ESG czy greenwashing? Jak tworzyć autentyczne strategie zrównoważonego rozwoju?
🔹 Jak stworzyć społeczność wokół marki i budować lojalność klientów w digitalu?
🔹 Retail przyszłości – co musi się zmienić, aby sprzedaż stacjonarna przetrwała?


📅 Program i prelegenci - Marketingsummit.eu
🎟️ Bilety - Marketingsummit.eu
🎤 Zostań prelegentem - Marketingsummit.eu

Reklama

Ostatnio zapytałem mojego znajomego, który uczestniczy w programowaniu muzyki w jednej ze znanych rozgłośni: „Dlaczego zaczynacie grać tak jak inni?” – „Tak nam wyszło z badań” – uciął krótko znajomy. A jeszcze nie tak dawno rozgłośnia mojego znajomego słynęła z – nazwijmy to – „wyspecjalizowanej” muzyki. Teraz zmniejszyła się ilość nadawanych piosenek, zrobiło się nudno i szablonowo. Wyszło im tak z badań, a badania zrobili po to, żeby sobie podwyższyć słupki, a więc zarobić więcej pieniędzy. To zrozumiałe. I usprawiedliwione. Niezrozumiałe jest jednak dla mnie to, dlaczego stacje, które próbują proponować słuchaczom „coś innego”, zyskują słuchalność tak niską, że mieści się ona jedynie w granicach błędu statystycznego. Dlaczego na przykład doskonałe muzycznie warszawskie radia PiN i Jazz nie są w ogóle zauważane w rankingach? Czyżby społeczeństwo było otwarte jedynie na radiową papkę? A może panienka X dziwnym trafem wykręca numery do nieodpowiednich osób? Nie mam pojęcia.

Mam tylko nadzieję, że kierownicy stacji takich jak PiN (nadającego muzykę z pogranicza acid jazzu i ambientu, ale nie stroniącego od dobrego popu i muzycznych eksperymentów) czy Jazz (jak nazwa wskazuje) nie wpadną na pomysł przeformatowania na „złote”, „wielkie”, „gorące” czy jakie tam jeszcze przeboje. Mam też nadzieję, że wprowadzone przez Michała Figurskiego wieczorne bloki autorskie w Radiu 94 zagoszczą na antenie na dłużej. Że Janusz Kosiński, Piotr Kaczkowski albo Wojciech Mann nie znikną z publicznej Trójki. To moje pobożne życzenia, bo o tym jak będzie, mogą przecież za chwilę zadecydować rozmówcy panienki z X-telefonu. Podoba mi się bowiem to, że są jeszcze nieliczne rozgłośnie, które próbują ukształtować moje muzyczne gusta. Nie pytają mnie czego chcę słuchać, tylko proponują mi to, czego mógłbym albo czego powinienem posłuchać. Zawsze wydawało mi się, że prezenter radiowy to taki gość, który w domu ma masę płyt, a w głowie do każdej z tych płyt milion historii do opowiedzenia. Zawsze wydawało mi się, że prezenter radiowy jest od tego, żeby wyszukiwać muzyczne „perełki” i okraszać je swoimi komentarzami i spostrzeżeniami i w ten sposób przyciągać do odbiorników słuchaczy. I chyba dobrze mi się wydawało. No, ale jak się okazuje, jestem błędem statystycznym. Ogółowi wystarczy hasło w stylu „Radio X – najzajebistsze przeboje” i że jest za piętnaście trzecia.

Bądź na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami!

Naciskając przycisk Subskrybuj, potwierdzasz, że przeczytałeś i zgadzasz się z naszymi zasadami Prywatność Prywatności oraz. Regulamin. Możesz się też z kontaktować z nami.
Add a comment Add a comment

Dodaj komentarz

Previous Post
IX Ogólnopolski Przegląd Twórczości Radiowej w Dziedzinie Dokumentu m 98177

IX Ogólnopolski Przegląd Twórczości Radiowej w Dziedzinie Dokumentu

Next Post
Rynkowe nowości m 323

Rynkowe nowości





Reklama