– Głupia sprawa, ale chyba nie dla nas tylko dla nich – komentuje podobieństwo imprez w rozmowie z MediaLink.pl Roman Czejarek, szef z „Lata z Radiem”. – Za akcję z garnkiem i patelnią zdobyliśmy wspólnie: „Lato z Radiem” i „Moje Gotowanie” wiele prestiżowych nagród. Może teraz RMF nam pozazdrościł? – zastanawia się.
RMF FM wynajęło tego samego kucharza, czyli Roberta Sowę i skorzysta z tej samej patelni, co przed laty Polskie Radio. – Po starej znajomości zadzwoniłem do niego, więc opowiedział mi szczegóły, menu i trasę. Mam nawet zaproszenie na poczęstunek – zdradza nam Czejarek.
W imprezie „Koncertowe lato” pojawi się, znany z „Lata z Radiem”, Pan Japa. – Zabawne, ale przed wielu laty organizatorzy Inwazji Mocy śmiali się z nas, że to niepoważne brać kogoś takiego ze sobą – mówi nam szef „Lata z Radiem”.
Do tego dochodzi podobna trasa koncertowa, podobny scenariusz i podobni artyści. – Jedną rzecz mają z tego, co wiem nową – karaoke. Wiec nie wszystko jest skopiowane tylko część – mówi Czejarek.
Jak tłumaczy nam Czejarek, strategia „Lata z Radiem” od lat polega na szukaniu nowych pomysłów. – Za rok wymyślimy cos innego, wtedy Magiczny pomysł też mogę oddać na trasę RMF, Naj i Polsatu. Tylko może trzeba pobierać za to jakieś opłaty licencyjne? Chyba nieźle bym zarobił – żartuje dziennikarz.
Co na to RMF FM? – Zarzuty Jedynki są absurdalne – mówi „Rzeczpospolitej” Anna Kozłowska, rzecznik prasowy RMF FM. – Stawiając sprawę w ten sposób, RMF mogłoby mieć pretensje do Polskiego Radia o powielanie naszego dawnego pomysłu letniej trasy koncertowej – dodaje.
