Rodzina… daje siłę i prowokuje rozwój.
Mieszkam… na jedenastym piętrze z widokiem na magiczne zachody słońca.
Moja kariera… trzyma się dobrze, wciąż bez botoxu.
Konkurencji zazdroszczę… eee tam…
Brakuje mi odwagi… żeby sprawiać ból tak prosto w twarz.
Porażki… wzmacniają i uczą zdrowej pokory.
Ludzi oceniam… nie oceniam, odkrywam i eksploruję – fascynują mnie.
Rezygnuję, kiedy… jest za dużo słów albo pojawiają się cyfry.
Nie interesuje mnie… wszelkiego rodzaju polityka i rywalizacja.
Zawsze znajdę czas na… ratowanie z synem biedronek, ślimaków i innych stworzeń.
Znajomym polecam… z dziecinną naiwnością wszystko co mnie zachwyca.
Niezastąpiony gadżet… wieczne pióro, a w zasadzie cała ich kolekcja.
Pieniądze wydaję… z wielką radością.
Podróże… ale tylko z workiem na plecach i Lonely Planet pod pachą, pół świata przejechałam, drugie pół przejadę
Kwestionariusz: Joanna Wrześniowska
