O tym, że polska produkcja „Bulletstorm” nadaje się do użytku tylko przez dorosłych graczy zdecydowali cenzorzy z ESRB, amerykańsko-kanadyjskiej organizacji przydzielającej gry do odpowiednich grup wiekowych. Gra została tym samym oznaczona symbolem „M” (od „mature” – dorosły).
Nie brakuje w niej scen, w których z wrogów leje się krew brudząca podłogę i ściany, a ciała przeciwników można rozerwać na części używając materiałów wybuchowych. W „Bulletstorm” można spożywać alkohol i zabijać wrogów w celu uzyskania Pijanego Strzału Specjalnego (ekran w tych momentach staje się zamazany).
Padają również żarty z podtekstem seksualnym, które nawiązują do chorób wenerycznych, odbywania stosunków z matkami (np.: „Zgadnij czemu ta starucha kuleje”). Usłyszeć można też cała gamę przekleństw.
Gracze używać mogą karabinów maszynowych, strzelb, rewolwerów czy karabinów szturmowych. Są również trafienia specjalne, w których wrogów można nabijać na specjalne kolce, wgniatać w ścianę, czy strzelać w ich odsłonięte pośladki.
Grę przygotowało polskie studio People Can Fly pod nadzorem Epic Games. Jej wydawcą jest Electronic Arts. Do sklepów trafi 22 lutego.