Badanie przeprowadzone przez Ciao Surveys wskazuje, że 65 proc. brytyjskich respondentów uważa, że komputery w pracy nie powinny mieć dostępu do stron serwisów społecznościowych, pomimo że aż 56 proc. z badanych posiada w takich społecznościach swoje profile.
Odsetek badanych opowiadających się za takim rozwiązaniem wzrasta z wiekiem respondentów. W najmłodszej grupie wiekowej, pomiędzy 18 a 24 rokiem życia jest to 42 proc., a już w przypadku osób powyżej pięćdziesiątki wynosi on 78 procent. Wynik taki tłumaczyć można liczbą osób korzystających z serwisów społecznościowych. W pierwszej grupie dziewięć na dziesięć badanych osób jest członkiem takiej społeczności, z kolei tylko 39 proc. respondentów którzy przekroczyli 55 rok życia, ma w nich swoje profile.
Najpopularniejszym serwisem na Wyspach jest Facebook, wskazywany przez 36 proc. badanych. Na podium znalazły sie również Friends Reunited, szczególnie popularne wśród starszych respondentów oraz MySpace.
Wydaje się jednak, że pracodawcy nie muszą się obawiać tego, że ich pracownicy korzystają z tego typu serwisów w pracy. Pomimo tego, że 18 proc. Brytyjczyków ma zablokowany dostęp do stron społeczności internetowych, tylko 10 proc. przyznaje, że zagląda na te strony w swoim czasie pracy. Przy tym tylko 24 proc. twierdzi, że mogą one być przydatne w pracy, co prawdopodobnie tłumaczy bardzo słaby wynik serwisów biznesowych, takich jak LinkedIn.