Fundacja Kidprotect, badając zainteresowanie treściami pedofilskimi wśród Internautów, zwróciła się z prośbą o pomoc do wielu portali i serwisów wyszukiwawczych. Onet.pl jako jedyny od razu zadeklarował swój udział w badaniu. -W naszym kraju z Internetu korzystają dziś miliony osób. Jeśli więc choćby tylko jedno na kilka tysięcy zapytań wiąże się z pedofilią, problem ten jest od razu widoczny: dzięki temu można zidentyfikować pytających, aby skuteczniej walczyć z tym przestępstwem – mówi Marek Jerzy Minakowski, szef działu Wyszukiwarka i Katalog Onet.pl SA.
– Jeśli ktoś chce bezpiecznie przeglądać Internet – powinien korzystać z Katalogu WWW (katalog.onet.pl), gdzie znajdzie setki tysięcy ciekawych adresów, starannie przez nas zweryfikowanych – zapewnia Minakowski.
W ramach badań przeprowadzona została analiza zapytań, kierowanych przez polskich Internautów do wyszukiwarek działających w portalu. Zapytania o treści pedofilskie stanowiły 4,1 proc. zapytań o treści erotyczne i w sumie 0,45 proc. wszystkich zapytań.
– Uzyskane przez nas dane są niepokojące. Aż 18 000 zapytań o treści pedofilskie i pornografię dziecięcą wskazuje na rosnące zainteresowanie takimi materiałami w Polsce – mówi Jakub Śpiewak, prezes Fundacji Kidprotect. Jego zdaniem dalsze lekceważenie problemu może tylko pogorszyć sprawę.
Wyniki badań wskazują też na wysokie poczucie bezkarności osób, które szukają takich treści. Od 1 maja tego roku, po nowelizacji Kodeksu karnego, nielegalne jest w Polsce sprowadzanie, produkowanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej, jak również jej posiadanie i przechowywanie. -Wiele osób nadal wierzy w mit anonimowości Internetu, nie pamiętając o tym, że użytkownik zawsze pozostawia się po sobie ślady umożliwiające identyfikację – podkreśla Minakowski.