Marcin Plichta tłumaczy złą sytuację swojej firmy m.in. nagonką medialną. Z badania „Press-Service Monitoring Mediów” wynika, że najwięcej mógłby zarzucić mediom elektronicznym.
Prasa zareagowała na problemy klientów Amber Gold z dużym opóźnieniem. Obudziła się i podjęła temat szerzej dopiero wczoraj. Do godz. 8:30 analitycy naliczyli 107 materiałów prasowych. Pozostałe media eksploatowały intensywnie temat już od momentu upadku OTL. Tylko w ostatnim tygodniu – w internecie ukazało się 2050 publikacji, w social media 1207, a w radiu i telewizji 1190.
Najczęściej omawiano kwestię Amber Gold w sieci. Łącznie w lipcu wymieniono nazwę firmy w blisko 3,5 tys. materiałów internetowych. Pojawiło się również ponad 1,5 tys. wpisów i komentarzy w mediach społecznościowych.
Sytuacja Amber Gold stała się przyczynkiem do medialnych dyskusji na temat finansowej świadomości Polaków oraz bezrefleksyjnego podejmowania przez nich ryzyka inwestycyjnego.