Rząd francuski, który jest pomysłodawcą projektu, przeznaczył 153 mln dol. na program Quaero, w którym udział biorą 23 europejskie firmy, z francuskim Thomsonem na czele. W sprawie ewentualnego powstania europejskiej wyszukiwarki wypowiedzieć się musiała Komisja Europejska. Chociaż istnieje obawa, że działalność ta może zakłócić mechanizmy konkurencji na europejskim rynku, Komisja dała Francji zielone światło, podkreślając, że projekt Quaero "przyniesie pozytywne efekty dla społeczności europejskiej jako całości".
Celem programu jest stworzenie rodzimych rozwiązań reklamowych oraz technologicznych, które konkurować mogą z amerykańskim gigantem. Europejska wyszukiwarka ma być lepsza, wydajniejsza i bardziej nowoczesna niż wszystkie dostępne obecnie na rynku.