BT Openworld i Freeserve od sierpnia tego roku podłączyły 14 000 abonentów w technice ADSL, jednak mimo zapotrzebowania firmy nie mogą sprostać tym potrzebom. Winę za taki stan ponosi BT.
Szefostwo BT obiecało providerom, że ilość podłączeń wzrośnie 3-krotnie do liczby 15 000 miesięcznie do marca 2001, co pozwoli osiągnąć liczbę 70 000 – 80 000 abonentów usługi szerokopasmowego dostępu do Internetu.
Listy dyskusyjne w Wielkiej Brytanii są pełne złych opinii nt. providerów, którzy nie dotrzymują terminów, a dostarczone oprogramowanie jest wadliwe.
Jedną z przyczyn opóźnień według przedstawicieli BT jest konieczność sprawdzania jakości linii telefonicznej u 20-25 procent abonentów, którzy zamawiają usługi ADSL. Dlatego firma planuje wprowadzić do sprzedaży modemy, które automatycznie będą dostosowywać prędkość transmisji do jakości linii telefonicznej.
Technologia ADSL, która zamienia standardową linię telefoniczną w szybką nitkę transmisyjną, jest bardzo wrażliwa na odległości pomiędzy dostawcą usług a abonentem, a jej uruchomienie niemożliwe jest w 25 procentach domostw w Wielkiej Brytanii.