Jedną z przyczyn tak znaczącego wzrostu były obniżone w skutek katastrofy smoleoskiej wydatki w kwietniu 2010. Przy założeniu nieobniżonych wydatków wzrost wyniósłby 4,9%.
Największą dynamikę wzrostu osiągnął rynek reklamy internetowej oscylując w całym badanym okresie w granicach 20%. W rezultacie, wydatki na reklamę online można szacowad na około 856 mln złotych.
Dziesięcioprocentowy wzrost zanotowała również reklama telewizyjna, na którą całościowe inwestycje sięgnęły 2,68 mld złotych. Natomiast inwestycje na reklamę radiową wzrosły o 9% do poziomu 404 mln. Nieznacznie powiększyły się również nakłady na reklamę w prasie kolorowej, które wyniosły 613 mln złotych, czyli o 1%
więcej niż w zeszłym roku. W badanym okresie, mediami, które zanotowały spadki były kino, reklama zewnętrzna oraz gazety. Siedmioprocentowy spadek zanotowała reklama kinowa, sześcioprocentowy spadek reklama zewnętrzna zaś nakłady na promocję w gazetach spadły o 5%, w wyniku czego inwestycje w te media wyniosły odpowiednio 71 mln, 397 mln oraz 441 mln złotych netto. Wydatki na reklamę najintensywniej rosły w sektorach: farmaceutycznym (26%), finansowym (19%) oraz telekomunikacyjnym (14%). W przypadku sektora finansowego suma wszystkich inwestycji wzrosła przy stosunkowo niezmiennej liczbie aktywnych reklamodawców.
W odniesieniu do konsumpcji mediów, największą dynamiką wzrostu charakteryzuje się internet. W pierwszym półroczu 2011 55% Polaków powyżej 16 r.ż. deklarowało, iż korzysta z sieci, co stanowi o 5 p.p. więcej niż w poprzednim roku. Popularnośd internetu nie wpływa jednak na zmniejszenie roli lidera, czyli telewizji – w 2011
roku średni czas poświęcany na oglądanie telewizji nie spadł i wyniósł około 192 minut.
Dynamika wzrostu rynku reklamy zahamowała w trzecim kwartale, w wyniku czego całościowy wzrost trzech kwartałów zmniejszył się w porównaniu ze wzrostem samego pierwszego półrocza. Przede wszystkim, miesiące wakacyjne oraz wrzesieo przyniosły tylko dwuprocentowy wzrost inwestycji w telewizję. Również wzrost nakładów na promocję w radio zmniejszył się do poziomu 5%. Z drugiej zaś strony spadki pogłębiły się – zwłaszcza w prasie codziennej, w którą inwestycje skurczyły się o 9%.