49-letnia Oprah wybiła sobie na razie z głowy emeryturę. W nowym kontrakcie podpisanym z producentem show, firmą King World, zobowiązała się do zwiększenia liczby odcinków swojego programu. Wcześniej Winfrey zapowiadała zmniejszenie ilości nagrań do 100 w roku 2004 i 75 w roku 2005, kiedy to miała zakończyć karierę. W przedłużonym do 2008 roku kontrakcie zapisano, że rok rocznie powstawać będzie 145 nowych odcinków „The Oprah Winfrey Show”. Właściciele stacji nadających ten program już dziś zacierają ręce.
Powód przedłużenia kontraktu jest jeden: oglądalność, która utrzymuje się wciąż na bardzo wysokim poziomie. Bywają miesiące, w których ratingi rosną i przewyższają najśmielsze oczekiwania producentów. Roger King, jeden z szefów King World Productions, wciąż wietrzy w programie niezły interes. Miliony Amerykanów nie wyobrażają sobie bowiem telewizji bez Opry. Jak dotąd również nie znaleziono godnego jej następcy. Winfrey jest zatem dla producentów telewizyjnych niczym nieoszlifowana perła. „The Oprah Winfrey Show” zyskuje wciąż nowych widzów, a co najważniejsze przyciąga przed ekrany osoby młode.