Zespół wraca w najsilniejszym składzie z genialnym wokalistą Keithem Caputo, jednak zawiedzie się ten kto liczy, na powrót do brzmienia znanego z płyty „River Runs Red”. Debiut Amerykanów posiadał niesamowitą siłę, oraz charakterystyczny ciężar, którego brakuje na nowej płycie. Czy jednak aby na pewno jest to zarzut?
Teledysk do pierwszego singla z nowej płyty „Love To Let You Down” z pewnością spodoba się fanom grupy Green Day. Utwór ten jest bardzo chwytliwy i melodyjny, natomiast obecny wygląd samych muzyków pasuje do stereotypu idola nastolatek. Zespół ma dzięki temu duże szanse na sukces komercyjny.
Cały album mimo, iż dość długi nie nuży. Większość utworów utrzymana jest w szybkim tempie, a ich chwytliwość czasem przywodzi na myśl samych The Beatles, jak choćby w utworze „Last Cigarette”. Nie zabrakło także spokojnych utworów takich jak delikatny „No One Survives”. Muzycy doskonale wiedzą, że ballady idealnie nadają się do promocji albumu.
„Broken Valley” to album, który pogrzebał nadzieję starych fanów Life of Agony na powrót do klimatu znanego z debiutu zespołu. Mimo to grupa z pewnością zyska grono nowych zwolenników. Jeśli podoba Ci się Audioslave czy ostatni album Green Day, nie przejdziesz obojętnie obok nowej propozycji Life of Agony.