Minimalistyczny telefon zaprojektowano tak, by używać go jak najmniej. Brak w nim rozpraszaczy – setek aplikacji, gier czy połączenia z internetem. Najważniejsza jest pierwotna funkcja, czyli wykonywanie i odbiór połączeń, gdyż nie ma w nim nawet możliwości wysyłania wiadomości.
Koncept wystartował na portalu Kickstarter, gdzie już na miesiąc przed zakończeniem zbiórki pieniężnej, twórcy zebrali kwotę o wiele wyższą, niż zakładali. Joe Holier odpowiedzialny za stylizację projektu oraz Kaiwei Tang dopracowujący stronę techniczną w realizacji korzystali także z programu 30 weeks polegającego na pomocy młodym projektantom i inżynierom, który wspiera m.in. korporacja Google.
Light Phone jest mały, poręczny, idealny do schowania w portfelu. Reklamowany jako odpowiedź na potrzeby dzieci i seniorów pozwala na działanie do 20 dni bez ładowania. Już niepotrzebne będzie miejsce w torebce czy kieszeni na ładowarkę, bo w każdej chwili nasz telefon może odmówić współpracy. Zdezaktualizowanie modelu również nam nie zagraża, gdyż urządzenie obecnie jest bardzo wytrzymałe, a jego ascetyczny wygląd ponadczasowy.
Dla zagorzałych wielbicieli nowych technologii duet Holier–Kaiwei przygotował jeszcze jedno rozwiązanie. Dzięki specjalnej aplikacji istnieje możliwość połączenia produktu z tabletem bądź smartfonem. Wtedy też tamte możemy pozostawić w domu, samochodzie czy plecaku, a pod ręką mieć mobilny i poręczny Light Phone. Pomysł sprawdzi się w czasie ważnych spotkań, imprez kulturalnych, wypadów do biblioteki – po prostu wszędzie tam, gdzie ważna jest nasza koncentracja nieprzerywana ciągłym, zazwyczaj zupełnie niezrozumiałym, zerkaniem na czarny ekran.
https://www.youtube.com/watch?v=IN4oEb4MG2g
Do kupienia za 100 dolarów. Plany przewidują, że do pierwszych odbiorców Light Phone trafi już w maju 2016 roku.
Więcej na: www.thelightphone.com