Google Analytics
Prosta i przejrzysta analityka w bezpłatnej wersji, to must have każdej strony www. Niezależnie od profilu naszej działalności w sieci – witryna usługowa, sklep internetowy zorientowany na maksymalizowanie konwersji, portal newsowy czy blog lifestyle’owy – zawsze warto poznać potencjalnych odbiorców tworzonego przekazu. I właśnie Google Analytics, po niewielkiej ingerencji w kod witryny, udostępni m.in. informacje o internautach ją odwiedzających, urządzeniach, na których ją przeglądają (przydaje się to przy optymalizowaniu witryny, np. pod te z systemem mobilnym) czy czasie wchodzenia na stronę (przydatne zwłaszcza dla portali newsowych). Zbierze też statystyki dotyczące konwersji (zakupów, zapisów na newsletter, kliknięć w zakładce kontakt), a także umożliwi testowanie różnych layoutów strony, by była bardziej przyjazna dla odbiorców (tzw. Testy A/B). Team Google’a wciąż ulepsza narzędzie, pozostawiając je jednocześnie darmowym dla użytkujących. Grzechem byłoby z tego nie skorzystać.
Wyszukiwarka grafiki
Podstawą skutecznych działań w Internecie jest atrakcyjność wizualna, czyli… obraz. Na ogół korzystamy z własnego contentu oraz, z darmowych lub płatnych zdjęć stockowych, czasem jednak potrzebujemy czegoś więcej. Grafika Google to taka kopalnia obrazów, zarówno tych płatnych – traktowanych jako inspiracja lub weryfikacja, co robi konkurencja, jak i darmowych, oznaczonych do ponownego wykorzystania – czyli takich, których w pełni legalnie można użyć w działalności niekomercyjnej lub komercyjnej (w zależności od wybranej licencji). Wyszukiwanie można też zawęzić do filtrowania według daty, godziny, koloru, typu i rozmiaru. – Grafika Google to nie tylko prosty sposób na dostęp do bazy grafik. To też wskazówka dla właścicieli stron www i pozycjonerów, jak obrazy w witrynie indeksowane są przez wyszukiwarkę Google – uzupełnia Michał Kliszczak, właściciel agencji SEO „EACTIVE wiemy jak”. – Wystarczy wpisać nazwę firmy lub marki w narzędziu, by móc zweryfikować, czy niepożądane treści wizualne nie są odnotowane przez Google’a – dodaje.
Google AdWords
…czyli praktyczne narzędzie służące do reklamowania się w najpopularniejszej wyszukiwarce. W odróżnieniu od wcześniej wspomnianych, wymaga ono inwestycji oraz wiedzy na temat użytkowania. Istnieją dwie jego wersje – klasyczne Google AdWords, z rozbudowanymi możliwościami i interfejsem oraz – uproszczone, Google AdWords Express, przeznaczone dla niewielkich firm z ograniczoną wiedzą na temat rozbudowanego „AdWordsa”, a nawet tych nieposiadających witryny www. Klasyczny Google AdWords to m.in.: możliwość dostosowania słów kluczowych, za pomocą których strona internetowa będzie wyszukiwana przez odbiorców, kierowanie komunikatów do użytkowników określonych lokalizacji oraz wybór spośród dostępnych formatów reklamowych (tekstu, obrazu lub video). – Google AdWords umożliwia też kontrolę nad wydawanymi środkami – tłumaczy Katarzyna Zielińska, kierownik działu Google AdWords w „EACTIVE wiemy jak”. – Dobieramy budżet dzienny, określamy stawki za konkretne frazy i optymalizujemy działania na podstawie dostępnych statystyk w panelu oraz w Google Analytics. Ustawiamy też konwersję i szacujemy jej wartość tak, by było to opłacalne – uzupełnia. Poza wyszukiwarką, reklamować można się też w sieci reklamowej Google. W tym kontekście nie sposób nie wspomnieć o Google AdSense.
Google AdSense
Sposobem na użycie sieci reklamowej Google’a dla własnych korzyści finansowych jest skorzystanie z serwisu reklamowego Google AdSense. To narzędzie, które umożliwia zarabianie na reklamach wyświetlanych na własnej stronie www, dostosowanych do jej tematyki. Możliwe jest umieszczenie kontekstowych reklam tekstowych, bannerów oraz reklam video. Warunkiem otrzymania wynagrodzenia jest kliknięcie przez użytkownika w reklamę. Im bardziej rozwinięty serwis, tym większa szansa na osiąganie realnych wpływów finansowych. Wydawcy reklam powinni stosować się do zasad funkcjonowania sieci AdSense – nie prosić innych o klikanie w bannery, umieścić je w optymalnym miejscu, nie ingerować w kod AdSense wygenerowany przez narzędzie, nie wykorzystywać znaków towarowych Google’a bez jego zgody.
Oferta Google to także wiele funkcjonalności ściśle skierowanych do konkretnych użytkowników. AdMob – opcja zarobkowania dzięki aplikacjom mobilnym, Scholar – narzędzie do wyszukiwania publikacji naukowych, Google Code – przydatne programistom, czy Trendy – pozwalające śledzić, czym aktualnie „żyje Internet”. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
