Kondycja wielu małych przedsiębiorstw jest coraz lepsza. Resort finansów podkreśla, że jest to zasługa poprawy wyników finansowych i zdecydowanego obniżenia ryzyka bankructwa. Jednak, jak pokazują dane z rejestru REGON, na decyzję o założeniu firmy, duży wpływ ma także pora roku. Wiosną odnotowuje się największy przyrost mikroosobowych firm, natomiast najmniej rejestruje się ich zimą.
2 mln 962 tys. 597 – dokładnie tyle firm istniało w Polsce pod koniec maja. W samym tym miesiącu założono 25 654 jednoosobowych działalności gospodarczych, czyli o ponad 1 tys. więcej, niż miało to miejsce w kwietniu. W porównaniu z marcem, jest to różnica o blisko 1,8 tys. firm.
Jednak w zestawieniu z rokiem ubiegłym, maj wypadł gorzej, niż w 2014, gdy mikroosobowych przedsiębiorstw otworzono o ponad 1 tys. więcej. Zastanawiające jest więc to, w jaki sposób wzrasta ogólna liczba firm, skoro otwieramy ich mniej, niż w roku ubiegłym? To kwestia wyrejestrowań. Znaczna poprawa finansowa na rynku sprawiła, że jest ich zdecydowanie mniej. Od początku roku do maja z rynku ubyło 119, 6 tys. małych firm, czyli o 5,9 tys. mniej niż w tym samym okresie rok temu.
W samym maju odnotowano 21 537 upadłych jednoosobowych działalności. Co prawda, jest to wynik o 1,4 tys. większy niż w kwietniu, ale o 1,9 tys. mniejszy niż w maju ubiegłego roku. Jednak w ogólnym rozrachunku, jest to zdecydowanie najlepszy wynik, jaki można było zarejestrować od 11 miesięcy.
O dobrej kondycji firm świadczą m.in. wyniki nastrojów wśród prowadzących najmniejsze firmy, które przeprowadzone zostały przez Idea Bank w I kw. Tego roku. Ponad połowa ankietowanych optymistycznie patrzy na rozwój swojej mikrodziałalności, spodziewając się wzrostu obrotów. Pewne jest, że firm będzie przybywać, co potwierdza także Ministerstwo Finansów.