Lipcowa inflacja osiągnęła najwyższą wartość w tym roku! Kolejne miesiące mają wiązać się z jej spadkiem, osiągając nawet mniej niż 1,5%. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal marketerzy być czujni, gdyż wzrost cen może nas wkrótce podwójnie zaskoczyć.
Pierwsze półrocze pod względem inflacji było bardzo niestabilne, kolejne miesiące prawdopodobnie będą takie same. Jest to spowodowane wahaniami z poprzedniego roku, w którym wartość zmiany wyniosła 1%. Dotyczyło to głównie cen żywności i paliw.
Tegoroczny wzrost inflacji w czerwcu i lipcu był wynikiem niskiego poziomu odniesienia z połowy 2017 r.. Odwrotnie przedstawia się sytuacja sierpniowa, gdzie wartość inflacji zacznie znacząco maleć. Zgodnie z prognozami do końca roku może wynieść mniej niż 1,5%, przy czym średnioroczny poziom może osiągnąć 1,8%, czyli 0,2% mniej niż w roku 2017.
Obniżenie wskaźnika inflacji będzie prawdopodobnie związane z niższą ceną żywności, która gwałtowanie rosła w drugiej połowie ubiegłego roku, sięgając 6%. Niepewne są spekulacje co do ropy naftowej i kursu dolara. Od lutego do maja ceny ropy wzrosły o ponad 27%, co było również związane z osłabieniem się złotego wobec dolara.
Są jednak duże szanse na to, że tegoroczna inflacja będzie niższa niż ta z ubiegłego roku. Rada Polityki Pieniężnej nieustępliwie jest zdania, że stopy procentowe pozostaną na rekordowo niskim poziomie 1,5% nawet do 2020 r., co wiąże się z tym, że oprocentowanie lokat bankowych przez najbliższe dwa lata pójdzie w górę. Z kolei najnowszych analiz NBP wynika, że w przyszłym roku inflacja osiągnie średnio 2,2%, a w 2020 r. wzrośnie do 2,5%, przy czym możliwa jest też wartość nawet 3%.