Sprzedaż aut w Europie systematycznie malała od dwudziestu lat, ale to ten rok okazał się symptomatyczny – rower staje się równorzędnym środkiem komunikacji w stosunku do samochodu.
I tak sprzedaż bicykli we Włoszech jest największa od 1945 roku, a w Hiszpanii w ogóle w historii. Największą dynamiką sprzedaży dwóch kółek w Europie mogą pochwalić się Grecy, Węgrzy, Słowacy oraz Rumuni.
Oczywiście można mówić w tym przypadku o roli ceny, a przede wszystkim kosztach utrzymania auta, które przerastają wiele domowych budżetów. Ale rozchodzi się też chyba o coś jeszcze – zdrowy tryb życia jest obecnie jednym z dominujących trendów w zachowaniach konsumenckich. Możliwość oszczędności oraz wyrażanie siebie, a zatem stworzenie wokół roweru filozofii życiowej, jest symptomem naszych czasów.
Oto dane z zeszłego roku ukazujące, jak silny był ten trend już w tym czasie: