Mieszkam… w zimie w mieście, latem na wsi, w dwóch światach lecz zawsze z najbliższymi- mężem i dziećmi.
Dzień zaczynam od… filiżanki dobrej kawy i TVN 24 w towarzystwie córki i syna. Zwykle po 10 minutach lądujemy na kanale Mini Mini lub Jim Jam
Słowa, których nadużywam… niestety masakra, total jakiś, totalnie i innych, których nie wypada wymienić.
Pierwszy sukces to… wygranie konkursu plastycznego w drugiej lub trzeciej klasie podstawówki. Jako nagrodę otrzymałam album fotograficzny, który w rodzinnym domu z moimi zdjęciami jest do dzisiaj. Rysunek przedstawiał konia, a konkurencja była spora.
W mojej pracy fascynuje mnie… kreowanie, zarządzanie zespołem i dynamika działania.
Konkurencji zazdroszczę… chyba niczego nie zazdroszczę, niektórym może koncentarcji i skupienia.
Brakuje mi odwagi żeby… skoczyć na spadochronie. Im starsza jestem, tym gorzej wyobrażam sobie jak by to mogło być, a także brakuje mi odwagi aby dotknąć pajęczynę, mam fobię na tym punkcie.
Przyznaję punkty za… szczerość, erudycję i kulturę osobistą.
Rezygnuję kiedy… czuję ból od bicia głową w mur, nie lubię tego uczucia.
W trudnych sytuacjach ratuje mnie... to, że jestem kobietą.
W porze lunchu… jem lunch, najczęściej w biurze w towarzystwie koleżanek, z którymi na zmianę przygotowujemy sobie zdrowe zestawy. Zdarza się też poza biurem, ale też zdarza się że firma konsumuje mój czas lunchu.
Zarobione pieniądze wydaję na… codzienne potrzeby, przyjemności dla bliskich i dla siebie, nie umiem oszczędzać.
Niezastąpiony gadżet to… przewieszka w kształcie serca od mojego męża i zegarek, także od niego. A i jeszcze puderniczka.
iPad… podoba mi się. Ostatnio widziałam kogoś na scenie, kto korzystal z notatek prosto z iPada, ale osobiscie nie posiadam.
Na wakacje polecam… wybrzeże Amalfijskie: Positano, Capri. Jestem wielką fanka Włoch- ludzi, kultury, wina i kuchni. Dodatkowo inne miejsca w basenie Morza Śródziemnego jak choćby hiszpańską Katalonię. Z dalszych lokalizacji z pewnością Cape Town – za cudowny mix wrażeń jaki dostarcza miasto, okolice i ocean.
W domu najchętniej słucham… jazzu, elektrojazzu. Uwielbiam Jamiroquai, Erykah Badu, Stephane Pompougnac. Czasem sięgam po swingujące kawałki – ostatnio wróciłam do Briana Ferry i Davida Bowie. Często korzystam z gotowych kompilacji – „Między nami Cafe”, „Hotel Costes”, „St .Germain de press” itp.
Film, do którego wracam… „To własnie miłość”, „Nothing Hill”, a z innej bajki „Closer”, „Vicky Cristina Barcelona” oraz przygody Jamesa Bonda z różnych okresów.
Facebook czy Nasza Klasa…? Facebook, ale głównie pod kątem możliwości śledzenia działań marketingowych. Statystyki mnie zadziwiają jeśli chodzi o średni czas spędzany codziennie przez użytkowników. Ja nie mogę dokończyć swojego profilu, nie mówiąc już o aktywacji.
