Dyrektor białostockiego ośrodka uważa, że polityk nie powinien mieszać się w sprawy TVP. Tyszkiewicz uważa z kolei, że konflikt w obrębie ośrodka może przełożyć się na pracę i wizerunek białostockiej TVP. Polityk Platformy powiedział na konferencji prasowej, że przeprowadzana restrukturyzacja zmierza do ‘ograniczenia pracy dziennikarzy’.
Według Roberta Tyszkiewicza, w Białymstoku TVP prowadzi fatalną politykę personalną opartą na politycznych zależnościach. Dyrektor miałby utrzymać na stanowiskach osoby, które nie posiadają ‘moralnych kwalifikacji do pracy w mediach publicznych’. Sprawą konfliktu w Białymstoku zajmuje się także miejscowa policja, która prowadzi dochodzenie mi. in. w sprawie rzekomego mobbingu stosowanego wobec kilku dziennikarzy.
Do niepokojów i rozgoryczenia w regionalnych strukturach TVP doszło także w Bydgoszczy. W związku z odrzuceniem kandydatury na szefa OTV Macieja Grześkowiaka, załoga ośrodka wystosowała pismo do RN TVP. Grześkowiak, dotychczasowy szef programu ‘Zbliżenia’ przed miesiącem wygrał konkurs. Jego kandydatura nie zdobyła aprobaty Rady Nadzorczej TVP.