Marek Ostrowski był do piątku szefem rady nadzorczej TVP. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w której większość stanowią ludzie lewicy, na wniosek przewodniczącej Danuty Waniek przegłosowała jednak tego dnia uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie jego mandatu.
Oficjalnym powodem jest to, że będąc szefem rady nadzorczej, jesienią zeszłego roku objął funkcję wicedyrektora TVP3. Pojawiły się wątpliwości prawne, czy łączenie tych dwóch funkcji jest legalne. I pomimo tego, że Ostrowski zrezygnował z funkcji w TVP3, Danuta Waniek stwierdziła, że jego mandat wygasł, a podjęte przez radę nadzorczą decyzje z jego udziałem są nieważne.
Na miejsce Marka Ostrowskiego, kojarzonego z prawicą, w radzie nadzorczej TVP, KRRiT chce rozpisać konkurs. Zwycięzcą byłby zapewne kandydat lewicy.
Jak uważa Waniek, po wybraniu nowego członka rady nadzorczej TVP, unieważniona zostałaby decyzja o zawieszeniu członka zarządu publicznej telewizji Ryszarda Pacławskiego, kojarzonego z SLD.
– Waniek udowodniła, że interes SLD, interes partyjny w mediach publicznych jest dla niej ważniejszy niż prawo – powiedział cytowany przez Gazetę Wyborczą Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Jego partia zaczęła zbierać podpisy pod postawieniem Waniek przed Trybunałem Stanu.
Co na to sama Waniek? – Donald Tusk nie jest w stanie mnie przestraszyć – mówi. – Jestem gotowa przedstawić swoje racje przed każdym gremium.