Nazwisko Derrena Browna, 5 września 2003 roku zapisało się na stałe w historii brytyjskiej telewizji. Zagrał po raz pierwszy w rosyjską ruletkę na żywo na wizji. W związku z ograniczeniami natury prawnej program musiał być nadawany z wyspy Jersey, której ustawodawstwo zezwalało na tego typu widowisko.
Fabuła programu była następująca: za pomocą szeregu gier i testów Derren wybrał osobę, której myśli mógł najłatwiej odczytać. Wybraniec przechodził następnie szkolenie z zakresu posługiwania się bronią, tak aby w trakcie widowiska móc załadować pocisk do jednej z sześciu ponumerowanych komór rewolweru. Derren brał załadowaną broń, przystawiał ją do swojej głowy i strzelał dopóty, dopóki w swoim mniemaniu nie doszedł do komory zawierającej kulę. Wtedy strzelał do worka z piaskiem. Gra w rosyjską ruletkę na żywo wzbudziła wiele kontrowersji zarówno przed, jak i po emisji.
Wielu komentatorów oceniło program jako wynaturzony, a jego twórców uznało za „nieodpowiedzialnych”. Opinia dziennikarzy była podzielona – jedni uważali, że to zupełna pomyłka, pozostali zachwycali się widowiskiem, nazywając je „zjawiskiem o monumentalnym znaczeniu dla telewizji brytyjskiej”. Policja na wyspie Jersey miała sporo kłopotów, głównie ze strony swojego parlamentu, ponieważ zezwoliła na odbycie się tego typu wydarzenia na swoim terenie. Derren w całej dyskusji nie zabierał głosu, pozwalał prasie spekulować i nie wyjaśniał żadnych okoliczności związanych z przygotowywaniem programu.
Twórcy programu starali się uświadomić widzom całe niebezpieczeństwo związane z używaniem broni i z pewnością nie gloryfikowali przemocy. Program może się raczej przyczynić do zwrócenia większej uwagi społeczeństwa na zagrożenia związane z posiadaniem broni.
Prasa spekulowała na temat ślepych nabojów, opierając się na doniesieniach policji. Funkcjonariusze twierdzili, że ekipa Derrena miała je ze sobą. To akurat się zgadzało, gdyż ślepa amunicja była potrzebna w czasie prób i treningów. Ale nawet gdyby w czasie programu w komorze rewolweru znalazł się ślepy nabój, Derren w dalszym ciągu ryzykowałby swoje życie. Jeśli strzela się ślepymi nabojami z bliskiej odległości, są one tak samo śmiertelne, jak prawdziwe.Widowisko Derrena zgromadziło przed telewizorami wielotysięczną widownię. Ci, którzy je oglądali, nigdy tego nie zapomną.