M6 udało się zdobyć 23,8 proc. gospodyń domowych poniżej 50. roku życia, czyli w kategorii która ostatnio jest szczególnie poszukiwana przez lokalnych reklamodawców. Stacji udało się zdobyć także 29,3 proc. widzów w wieku od 15 do 24 lat. Są to o wiele lepsze wskaźniki niż w latach ubiegłych.
Zdaniem przedstawicieli kanału, który należy do RTL Group i Suez Lyonnaise des Eaux, do wzrostu oglądalności przyczyniło się 5 pozycji programowych, z czego największy udział przypadł oczywiście „Loft Story” – kontrowersyjnemu, francuskiemu odpowiednikowi programu Big Brother. Zdobył on 34,8 proc. widowni w czerwcu, a w grupie osób poniżej 50. roku życia jego udział wyniósł – bagatela – 48,1 proc.
Dzięki wprowadzeniu pierwszego we Francji reality-show, co M6 uczyniła w maju, wyprzedziła ona w rankingach oglądalności TF1 – odbierając jej sporą część widzów wieczornego pasma prime-time.
Francuscy intelektualiści nie wróżyli sukcesu programowi „Loft Story”. Twierdzili, iż tego typu show nie ma w ich kraju szans. W szczególności nie wierzyli w to, że ludzie tak tłumnie będą dzwonić do telewizji, głosując na osoby, które mają odpaść. Mylili się. Stacja zwiększyła nie tylko oglądalność, ale – co najważniejsze – wpływy z reklam.