Prezes TVP Jan Dworak chciał, aby sprawę przedyskutował zarząd na wtorkowym posiedzeniu. Członkowie zarządu związani z lewicą zdecydowali jednak przejść do ofensywy, która w efekcie ma doprowadzić do przywrócenia do pracy zawieszonego członka zarządu Ryszarda Pacławskiego, również związanego z lewicą. Dałoby to lewicy większy wpływ na publicznego nadawcę.
Zdaniem Jana Dworaka, nie ma jasności, co do wyboru nowego członka rady nadzorczej. Nie wiadomo, czy został wybrany zgodnie z prawem. Dopiero 6 lipca w tej sprawie ma się wypowiedzieć warszawski Sąd Okręgowy.
Przypomnijmy, iż zmian w radzie nadzorczej TVP dokonała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w której większość mandatów mają ludzie powiązani z lewicą. Odwołała ona ze stanowiska przewodniczącego rady nadzorczej TVP Marka Ostrowskiego, który – zdaniem KRRiT – złamał regulamin pracując jednocześnie jako wicedyrektor TVP3. Na to stanowisko KRRiT powołała nowego członka, powiązanego właśnie z lewicą.
Teraz, aby rada nadzorcza w nowym składzie mogła zacząć działać, jej nowy członek musi zostać wpisany do sądu rejestrowego.