Zdaniem dyrektora biura reklamy TVP Zbigniewa Badziaka sumy, które oczekuje się od polskich stacji telewizyjnych są absurdalne. Nakłady wydawane na zakup praw do transmisji nie zwracają się. Telewizja Polska nie wyklucza sojuszu z nadawcą komercyjnym w celu sprawnego zakupu transmisji.
Właścicielem praw telewizyjnych do mundialu jest firma Infront Sports@ z Niemiec. Polska to jedyny kraj Unii Europejskiej, gdzie do tej pory nie wiadomo, kto będzie transmitował MŚ 2006. Niewykluczona jest powtórka sytuacji sprzed trzech lat, kiedy mistrzostwa w Korei i Japonii można było zobaczyć na antenie Polsatu i TVP.
W ramówce TVP jest bardzo dużo miejsca na sport. Z piłki nożnej widzowie mogą zobaczyć relację z turnieju towarzyskiego w Kijowie, eliminacje MŚ i Ligę Mistrzów. TVP pokaże też mistrzostwa świata w pływaniu, lekkiej atletyce. Nie zabraknie również transmisji z Ligi Światowej Siatkarzy.
Szefem sportu TVP jest Robert Korzeniowski. Jego celem jest stworzenie kanału sportowego. Brak jednak terminów, kiedy mógłby on zaistnieć na rynku.