Grzegorz Kajdanowicz miał w środę polubownie rozwiązać gwiazdorski kontrakt z Telewizją Polską. Dziennikarza Faktów zniesmaczyły wypowiedzi Roberta Kozaka, szefa Wiadomości. Kozak twierdził, że sam Kajdanowicz zgłosił się do niego o prace. Prezenter dziennika TVN zdecydował się rozwiązać umowę i wrócić do Faktów.
Przedstawiciele Wiadomości mówią, że nie rozwiążą umowy, dopóki dziennikarz nie przeprosi za nazywanie dziennika TVP1 złym programem.