Przez trzy ostatnie miesiące użytkownicy zarówno najtańszych odbiorników cyfrowych, jak Ferguson, czy tych z wyższej półki, jak Dreambox, mogli nielegalnie oglądąć platformę Cyfra+. Sprzedawcy sprzętu zacierali ręce – szedł, jak ciepłe bułeczki. Nierzadko, Ci mniej uczciwi, sami wgrywali do niego dostępne w Internecie oprogramowanie.
Darmowe oglądanie skończyło się jednak z początkiem marca. Cyfra+ wprowadziła zmiany w swoim systemie kodowania. Wielu nabywców odbiorników o 'rozszerzonych możliwościach’ zobaczyło czarne ekrany.
Walka z piractwem nie jest jednak prosta. Najskuteczniejszą, lecz kosztowną dla platformy metodą byłaby po prostu zmiana systemu kodowania. To z kolei skomplikowana i kosztowna operacja.
W Internecie pojawiają się już deklaracje, że ponowne rozkodowanie sygnału Cyfry+ zajmie hackerom kilka dni. Polski oddział Canal+ świętuje w tym samym czasie swoje 10 urodziny. Najlepszym prezentem dla stacji byłoby, przynajmniej częściowe, rozwiązanie problemu piractwa.