Przewodnicząca KRRiT Danuta Waniek uważa, że pokazanie debaty Donalda Tuska i Lecha Kaczyńskiego przed wyborami parlamentarnymi będzie błędną decyzją. Wśród członków Rady dominowała opinia, że piątkowa debata może stanowić naruszenie zasady równości i bezstronności.
Przewodnicząca Rady podkreśliła, że niepokój budzi również ograniczenie debaty tylko do dwóch kandydatów na prezydenta. Wątpliwości Waniek budzi także fakt, że debata będzie odbierana zarówno jako dyskusja między komitetami wyborczymi partii politycznych, które biorą udział w wyborach parlamentarnych, jak i jako debata dwóch kandydatów na urząd prezydenta. Tym samym może nastąpić nieprawidłowe, niezrozumiałe dla wyborców i wprowadzające w błąd opinię publiczną, połączenie obu kampanii wyborczych.
Danuta Waniek zwróciła się do szefa Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynanda Rymarza z zapytaniem czy debata będzie zgodna z obowiązującym prawem wyborczym. – Jak wskazują na to odbierane przez Krajową Radę głosy sprzeciwu, jest ona odbierana jako naruszająca zasady równości i bezstronności wszystkich uczestników dialogu wyborczego, a także nieprawidłowe połączenie kampanii parlamentarnej i prezydenckiej, co mogłoby być mieć negatywny wpływ na urzeczywistnienie prawa wyborczego i być niezrozumiałe dla przyszłych wyborców – czytamy w piśmie przewodniczącej.
– Podkreślić należy, że debata ma odbyć się w ostatnim dniu, w którym można prowadzić kampanię parlamentarną, a przed dniem ciszy wyborczej i przed dniem głosowania w wyborach do Sejmu i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, a także przed rozpoczęciem kampanii w wyborach na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – pisze Waniek. – Wskazany termin debaty umożliwi zaprezentowanie tylko przez te dwa komitety wyborcze swojego programu wyborczego w kampanii parlamentarnej i może być również odebrane jako prezentacja programu wyborczego kandydatów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – dodaje.
We wtorek prezesi Polsatu, TVN i TVP omówili sprawę realizacji debaty telewizyjnej organizowanej przez sztaby wyborcze obu kandydatów na prezydenta. Spotkanie Lecha Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem odbędzie się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie. Przedsięwzięcie realizować ma Agencja Produkcji Audycji Telewizyjnych TVP na zlecenie nadawców.
Zdaniem Telewizji Polskiej debata Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska odzwierciedla najważniejsze wydarzenia i napięcia przedwyborcze w kraju. – Tak, więc uczciwość wobec widzów, rzetelność nadawcy publicznego, nakazuje telewizji publicznej transmisję z tego wydarzenia i jest powinnością wobec widzów – tłumaczy TVP.
– Telewizja Polska ma jednak ciążące na niej obowiązki wypływające z tego, iż jako telewizja publiczna musi pogodzić konieczność udostępnienia naszym widzom relacji z najważniejszych wydarzeń, z obowiązkami zapewnienia w miarę równego dostępu dla reprezentantów innych ugrupowań politycznych – czytamy w komunikacie prasowym.
TVP proponuje dodatkowo na piątkowy wieczór reprezentantom ugrupowań przekraczających jednoprocentowy próg poparcia społecznego (mierzonego od początku sierpnia przez pięć ośrodków badania opinii publicznej działających w Polsce) udział w rozmowach. Zakończą się one przed północą, czyli przed rozpoczęciem ciszy przedwyborczej.