Muszą oni być nie tylko żywieni i mieć dach nad głową, trzeba im także dostarczyć telefony satelitarne, pojazdy, ochronę i tak dalej.
Zanim zaczęła się wojna sieć CNN wydała milion dolarów na przeszkolenie dziennikarzy i innego personelu udającego się w rejon Zatoki w kwestiach bezpieczeństwa. Obecnie koszty obsługi medialnej konfliktu zbrojnego w Iraku rosną lawinowo. Telewizja CNN wydaje około miliona dolarów dziennie obsługując wojnę w Iraku i utworzyła rezerwy finansowe na ten cel w wysokości 25 milionów dolarów.
Eksperci szacują jednak, że konflikt w Iraku pochłonie znacznie więcej pieniędzy. Przedstawiciel amerykańskiej telewizji Fox News, która ma około stu osób w rejonie Zatoki twierdzi, że budżet stacji to dziesiątki miliony dolarów.
Eksperci podkreślają, że w przypadku komercyjnych sieci telewizyjnych wojna nie tylko zwiększa koszty, lecz także zmniejsza dochody. Na przykład telewizja Sky News zaprzestała emitowania reklam po rozpoczęciu wojny. Amerykańskie sieci telewizyjne rezygnują dziennie z od 3 do 7 milionów dolarów z powodu odwołanych reklam.