Giertych proponuje m.in. by sądy mogły zasądzać wysokie odszkodowania w sytuacji, gdy gazeta odmawia zamieszczenia sprostowania. Kwota mogłaby się wahać od 50-krotności do nawet 1000-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę w zależności od stopna naruszenia dóbr osobistych.
Szef LPR chce także wprowadzenia zasady szybkiego orzekania w procesach przeciwko gazetom. Według Giertycha powinien to być tryb siedmiodniowy, a apelacja powinna być rozstrzygnięta w ciągu 48 godzin. W takiej sytuacji prawomocny wyrok zapadałby w ciągu najwyżej dwóch tygodni.
Giertych podkreślił natomiast, że jest przeciwny zamykaniu gazet, nawet gdy pisma te podają nieprawdę, dopuszczają się oszczerstw lub dokonują manipulacji. Przypomnijmy, że taki postulat zgłosiła wcześniej Samoobrona, która chce także m.in. by nieprawdziwe informacje były prostowane „na pierwszej stronie, podwójną czcionką i objętością dwa razy taką jak kłamstwo”
Projekt LPR ma jeszcze dzisiaj wpłynąć do laski marszałkowskiej.