Co więcej, z badania ATI wynika, że respondenci są skłonni ponieść dodatkowe opłaty związane z nową technologią: połowa badanych jest gotowa zapłacić 20 proc. więcej w stosunku do dotychczasowych miesięcznych opłat. Natomiast respondenci, którzy zamierzają skorzystać z usług w przeciągu najbliższych 6 miesięcy zapłaciliby 30 proc. więcej.
– Dla operatorów telefonii komórkowej w Azji, wyniki badania stanowią mocne zapewnienie o istnieniu znaczącej grupy zwolenników usług nowej generacji. Mając świadomość, że klienci gotowi są ponieść dodatkowe koszty w związku z technologią nowej generacji, operatorzy powinni skupić swoje wysiłki na zaspokojeniu ich potrzeb, aby w konsekwencji doprowadzić do wzrostu własnej sprzedaży i zwiększyć zwrot poniesionych inwestycji – komentuje Hanis Harun z Telecoms Asia Pacific.
Spośród nowych rozwiązań technologicznych użytkownicy telefonów komórkowych wykazują największe zainteresowanie usługami dającymi możliwości komunikacyjne i informacyjne. W związku z tym obok SMSów, największą popularnością (50 proc. wskazań) cieszą się MMSy oraz odbieranie i wysyłanie poczty elektronicznej wraz z załącznikami (48 proc. wskazań). W odniesieniu do aplikacji o charakterze informacyjnym badani najczęściej wskazywali na możliwość przeglądania stron informacyjnych “yellow pages” oraz książek teleadresowych (52 proc. wskazań), a także korzystania z informacji o lokalnych usługach (49 proc.).
Wyniki badania są obiecującą wiadomością dla operatorów telefonii komórkowej. Mimo, iż sceptycznie nastawionych użytkowników komórek także nie brakuje, większość z nich przyjęła postawę wyczekującą wedle zasady “poczekamy, zobaczymy”. Jednocześnie warto zaznaczyć, iż nawet wśród entuzjastów usług 2.5G oraz 3G większość osób deklarowała, że byłaby “raczej skłonna” niż “bardzo skłonna” korzystać z nowej technologii w ciągu najbliższych 6 miesięcy.
– To, czy nowa technologia rzeczywiście będzie atrakcyjna dla jej zdeklarowanych zwolenników oraz czy przekona pozostałą część rynku do związanych z nią usług i możliwości, w dużej mierze zależy od producentów telefonów komórkowych. Jeżeli rozczarują oni pierwszych użytkowników – zwolenników nowej technologii, wówczas z pewnością rozwój usług nowej generacji zostanie zahamowany, a odbudowa pozytywnego wizerunku może potrwać bardzo długo – przestrzega Hanis Harun.