Obniżanie cen, przyciąganie rabatami i korzyści za lojalność to przeżytek. W dzisiejszych czasach konsument szuka czegoś innego. A obniżki traktuje jako… spadek jakości produktów. Jak wygląda trafna kampania?
„Era lojalności” w marketingu słabnie. Według ostatnich badań Kantar Retail coraz mniej konsumentów jest wiernych określonej marce. Jak donosi Accenture wiele marek w Stanach Zjednoczonych traci miliony swoich dochodów poprzez nietrafne kampanie.
Postaw na adekwatność przekazu:
Potrzebujemy nowej definicji trafności w kampanii. Przywołajmy Abrahama Maslowa i stworzoną przez niego „hierarchię potrzeb” – opublikowaną po raz pierwszy w 1943 r. Maslow starał się odwzorować psychologiczne potrzeby ludzi i ich motywacji. Jest to również model do przemyślenia w tradycyjnych czterech aspektach marketingu: produktu, ceny, miejsca i promocji. Połączenie w kampanii potrzeb psychologicznych klienta z kierowanym do niego marketingiem zwiększy przychód firmy.
Nie ma jednego typu klienta. Jego model to kombinacja różnych cech, zmieniających się na przestrzeni miesięcy i lat. Każda potrzeba zmienia się w zależności od czasu i kontekstu. Dzięki dzisiejszym technologiom firmy mają teraz możliwość dostrzegania i reagowania na te wahania. Klienci coraz częściej oczekują od tego wszystkich firm.
Aby odnieść sukces, firmy powinny rozszerzyć swoje myślenie. Do strategii należy wprowadzić: cel, dumę, partnerstwo, ochronę i personalizację. Marketingowa personalizacja potrzeb Maslowa umożliwia firmom najlepsze dotarcie do klienta.
Oto, co wnosi rozszerzenie:
Cel: Klienci czują, że firma dzieli się swoimi wartościami.
Duma: Klienci czują się dumni i zainspirowani do korzystania z produktów i usług firmy.
Partnerstwo: Klienci rozumieją firmę i dobrze z nią współpracują.
Ochrona: Klienci czują się bezpiecznie podczas prowadzenia interesów z firmą.
Personalizacja: Klienci mają odczucia związane z firmą.