Wygrana Eddiego Redmayne w kategorii najlepszy aktor, nie była w tym roku wielkim zaskoczeniem, ale czy pamiętacie, gdy Adrien Brody pokonał Daniela Day-Lewisa, lub kiedy „Zakochany Szekspir” wygrał z hitem „Szeregowiec Ryan”? Na Gali Akademii Filmowej nie ma pewniaków, tak jak i nie ma ich w marketingu. Pomimo miesięcy planowania i przygotowań, nigdy nie mamy pewności jak klienci zareagują na naszą kampanię. Strategia musi być zatem gotowa do zmiany w każdej chwili.

Nie ważne jak, ważne by mówili?

W czasach, gdy media miały ograniczenia, być może każdy rozgłos był pozytywny. Dziś, sprawa wygląda zupełnie inaczej. Pomimo stylistów dbających o nasz wizerunek i nieograniczonego budżetu, wiele gwiazd otrzymuje mało chwalebny tytuł „najgorsze ubranej” osoby.

Ostatnio w biznesie miało miejsce kilka dużych wpadek na czele z włamaniem do Sony. Nie można przewidzieć wszystkiego, ale przy budowaniu marki trzeba być ostrożnym i nie zdawać się na przypadek. Zadbaj o to, byś to Ty decydował kiedy i w jaki sposób Twoja marka ukazuje się w mediach, a nie na odwrót.

Pokazuj się tam, gdzie Cię zobaczą

Firmy wydały mnóstwo pieniędzy, by mieć okaze zaprezentować się podczas ceremonii. Dlaczego? Ponieważ takie wydarzenia przyciągają miliony widzów, którzy są też naszymi potencjalnymi klientami.

Wydarzeń branżowych nie brakuje, ale zamiast starać się pojawić na każdym z nich, wybierz tylko kilka, które będą odbywały się w kluczowych momentach roku i pomogą Ci się wyróżnić i wypromować.

Wszyscy kochamy nagrody

Agencje szczycą się ich wygraną, klienci uwielbiają je otrzymywać. Oczywiście zdobywanie nagród nie jest celem naszej pracy, ale warto poświęcić trochę czasu na to, by przygotować prezentację projektów i zgłosić się do konkursu. Wygrana nie tylko podniesie prestiż firmy, ale zmotywuje do pracy na kolejne sukcesy.