Skarga dotyczyła spotu telewizyjnego, z którego, jak zaznaczył skarżący, wynika, że napoje Oshee pokrywają „100% dziennego zapotrzebowania na witaminy”. Tymczasem w każdym z napojów znajduje się zaledwie jedna witamina, a napoje Relax i Memory nie zawierają ich w ogóle.
– Użyte hasło „Twój organizm potrzebuje witamin i minerałów znajdujących się w pewnym magicznym napoju. Jedna puszka tego eliksiru zawiera 100% dziennego zapotrzebowania na witaminy” wprowadza konsumentów w błąd i jest nieprawdziwe – można przeczytać w skardze.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent. Wniósł on o uznanie reklamy za sprzeczną zgodnie z art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy”.
Zarzucił także niezgodność reklamy z art. 10 ust. 1 pkt. a) Kodeksu Etyki Reklamy zgodnie z którym „reklamy nie mogą wprowadzać w błąd jej odbiorców, w szczególności w odniesieniu do istotnych cech (…) reklamowanego produktu; (…)”
Ponadto, arbiter-referent zarzucił niezgodność reklamy ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, a także z ustawą o bezpieczeństwie żywności i żywienia, zgodnie z którym „oznakowanie środka spożywczego nie może wprowadzać konsumenta w błąd.
Producent napoju Oshee nie złożył pisemnej odpowiedzi na skargę i nie uczestniczył w posiedzeniu.
Zespół Orzekający dopatrzył się w reklamie naruszenia norm Kodeksu. W jego opinii reklama nadużywa zaufania odbiorców i wykorzystuje ich brak doświadczenia lub wiedzy. W błąd wprowadza także informując, że „jedna puszka tego magicznego eliksiru zawiera 100% dziennego zapotrzebowania na witaminy”. W konfrontacji z informacją zawartą na opakowaniu napoju, informacja w reklamie jest gołosłowna.
Biorąc powyższe pod uwagę Zespół Orzekający uznał, że reklama wymaga modyfikacji, tak aby nie przypisywała środkowi spożywczemu właściwości, których produkt nie posiada.
Zobacz także: „Oshee Vitamin Shot w 9 kompozycjach (wideo)„