Ostatnie kilka tygodni spędziłem poza granicami kraju – w Monachium. Jako, że w budynku, w którym mieszkałem nie można instalować anten satelitarnych, jedyną możliwością mojego kontaktu z polskim mediami był Internet. Oferta polskich stacji radiowych nadających w sieci nie jest – w porównaniu np. z Francją – zbyt duża, ale bez problemu udało mi się namierzyć rozgłośnie, których słucham – Trójkę, RMF FM, Radio PiN, czy Radio 94. Jakość ich nadawania niestety nie zawsze była dobra.
Najwięcej problemów miałem z Trójką. Jej internetowy sygnał, odbierany przez moje łącze ADSL, niemal cały czas zanikał. Dźwięk był zniekształcony, a transfer nie przekraczał 16 kbps. Problemów nie było w przypadku RMF FM, jednak tutaj transfer nie chciał być wyższy, niż 32 kbps. Inaczej było w przypadku Radia PiN, czy Radia 94 – w przypadku obu stacji transfer dochodził do 50 kbps.
Jako, że stęskniłem się za polskimi stacjami telewizyjnymi, postanowiłem drogą SMS-ową nabyć kod umożliwiający oglądanie ‘na żywo’ w sieci sygnał TVN24. Zalogowałem się na odpowiedniej stronie i trochę się zawiodłem. Jakość transmisji internetowej TVN24 jest bowiem fatalna. Dźwięk gorszy, niż podczas rozmowy telefonicznej z Chinami, natomiast obraz przypominał raczej prezentację slajdów, niż płynną transmisję.
Postanowiłem zatem słuchać wyłącznie radia. Z polskich stacji wybrałem dwie, które nasłuchiwałem systemem zmianowym – Radio PiN i Radio 94. Nie chciałem bowiem, aby moje uszy ucierpiały na skutek różnego rodzaju internetowych zakłóceń transmisji, co miało miejsce w przypadku Trójki i RMF FM.
Po ‘polskiej przygodzie’ ruszyłem na podbój stacji zagranicznych nadających w Internecie. Moje oczy skierowały się na francuską witrynę internetową ComFM.fr. Zawiera ona bowiem spis większości stacji nadających w sieci i to na dodatek nie tylko we Francji, ale i w innych zakątkach świata, w tym Polsce. Można śmiało zaryzykować stwierdzeniem, iż jest to jeden z największych na świecie katalogów stacji radiowych i telewizyjnych nadających w Internecie. Czego chcieć więcej?
Jakość licznych stacji francuskich, czy angielskich dostępnych w Intenecie, nie wołała z reguły o pomstę do nieba. Co więcej, wiele francuskich stacji oferuje w swoich internetowych wersjach dosyć ciekawą opcję – informacje na temat utworu emitowanego właśnie wykonawcy, zdjęcie okładki albumu, z którego pochodzi piosenka, a nawet możliwość zakupu płyty!
Jak na razie z polskich rozgłośni nadających w Internecie, tylko RMF FM pozwala nam się dowiedzieć od niedawna, jaki utwór jest obecnie nadawany na antenie. Radio Zet posiada takową opcję, lecz jest ona dostępna tylko w tradycyjnych odbiornikach radiowych z RDS – nie w sieci.
Transmisja sygnału radiowego w internecie w formie tzw. ‘streamingu audio’, nie należy do rzeczy tanich, jeśli nadawca chce, aby dostęp do jego sieciowej wersji miało więcej, niż np. 200 osób. Rzesza użytkowników Internetu szerokopasmowego jednak stale rośnie, więc warto zadbać o tę małą, lecz być może nieistotną dla wpływów finansowych niszę. Choćby ze względu na prestiż. Na razie jakość polskich stacji radiowych w Internecie, poza paroma wyjątkami, pozostawia wiele do życzenia.