Najbardziej popularny kanał stworzony przez Zone Vision?
Naszym najbardziej popularnym kanałem tematycznym jest Reality TV, który od 1999 roku dostępny jest w ponad stu krajach zarówno na platformach cyfrowych (m.in. Cyfra+, Polsat Cyfrowy, ADD, Viasat, Digiturk, Multichoice, NTV+) jak również w sieciach kablowych. To również pierwszy nasz kanał, który dołączony został do największego satelitarnego pakietu telewizji cyfrowej w Europie – SKY Digital.
Co zmieniła w strategii Zone Vision fuzja Cyfry+ i Wizji TV?
Strategia nie uległa zmianie – naszym zadaniem jest oferowanie kanałów tematycznych. Fakt, że nie wszystkie nasze kanały znalazły się w ofercie Nowej Cyfry+ spowodowany był tym, iż każdy pakiet ma ograniczone fundusze i może zapłacić za ich określoną liczbę. Nowy pakiet musiał zrezygnować z części kanałów, ale mamy nadzieję, że już wkrótce większość naszych kanałów będzie dostępna na platformie Cyfry+. Nasze kanały są ogólnie znane, lubiane i dostępne w Polsce. Mamy podpisane umowy z wieloma sieciami kablowymi, w których są nadawane Reality TV, Romantica oraz Le Cinema .
Dlaczego Państwa kanały obecne w Wizji TV, po fuzji nie wszystkie znalazły się na platformie cyfrowej Cyfra+?
Od dawna wiadomo było, iż te dwa pakiety muszą się połączyć, aby przetrwać w dzisiejszych trudnych warunkach – takie są prawa rynku. Nowa Cyfra+ dokonała wyboru i zaoferowała pakiet w którym jest nasz kanał Reality TV. Zone Vision będzie teraz negocjować z Cyfrą + dołączenie pozostałych naszych kanałów. Uważam, że każdy pakiet po fuzji potrzebuje czasu, aby wyjść na prostą i w miarę możliwości dołączać nowe kanały. Dzięki takiej operacji oferta platformy stanie się szersza i bardziej atrakcyjna dla widza. W świecie telewizji cyfrowej, kanały tematyczne mają swoje wierne grupy odbiorców. Każdy znajdzie tam coś dla siebie.
A Polsat? Poszerzycie współpracę?
Z Polsatem współpracujemy od dawna. To właśnie Zone Vision była odpowiedzialna za dystrybucję i włączenie kanału Polsat do największych sieci kablowych w Stanach Zjednoczonych. W Polsacie Cyfrowym dostępne są dwa nasze kanały: Reality TV oraz Le Cinema i być może dołączą do nich inne nasze kanały.
Zamierzacie przemianować kanał Le Cinema na Europa Europa. Kiedy to nastąpi i co zmieni się w nim, oprócz nazwy?
Przed wprowadzeniem kanału filmowego Le Cinema do krajów Ameryki Południowej, nasi specjaliści, po przeprowadzeniu badań, doradzili nam zmianę nazwy kanału na Europa Europa, bliższą temu co oferuje kanał, czyli kinu europejskiemu, a nie tylko francuskiemu (sugestia nazwy Le Cinema). Z tego też powodu, nazwa kanału będzie również zmieniona w krajach europejskich. Na pewno filmy nadawane w kanale Europa Europa w różnych krajach będą inne, ze względu na uwarunkowania rynkowe i kulturowe, ale generalnie będzie to ten sam kanał nadający najlepsze produkcje kina europejskiego.
Co ze zmianami w Romantice i innych kanałach? Też rebranding?
Nie przewiduję zmian nazw pozostałych naszych kanałów. Raczej spotykamy się z opinią, żeby pozostawić nazwy do których widz zdążył się już przyzwyczaić i zaakceptować. Planujemy jedynie zmianę oprawy graficznej wszystkich kanałów, ponieważ po kilku latach obecności na rynku wymagają one odświeżenia. Szata graficzna będzie spójna z tematyką danego kanału. Nie planujemy jej ujednolicenia, bowiem kanały zajmują się tak różnymi tematami, iż trudno byłoby je połączyć w jakikolwiek sposób. Nowy wygląd kanału Romantica bazuje przede wszystkim na nowym logo i nowym korporacyjnym wizerunku, który ma być komunikowany przez kobiecość, różnorodność, przepych, przeznaczenie i miłość. Nowa oprawa graficzna jest projektem hiszpańskiej agencji Ostra Delta, która od 1988 roku współpracowała z przeszło 60 stacjami telewizyjnymi na całym świecie w zakresie kreacji wizerunku. Natomiast nad nowym wyglądem Reality TV pracuje jedna z najlepszych na świecie agencji kreowania wizerunku, amerykańska agencja TAG z siedziba w Los Angeles.
Polski rynek medialny przeżywa, jak inne na świecie, poważne problemy. Czy zamierzacie inwestować w Polsce w najbliższym czasie? Nowe kanały lub pomysły na przyszłość?
Polska jest dla nas bardzo ważnym rynkiem i zamierzamy tam dalej inwestować, podobnie jak na innych ważnych dla Zone Vision rynkach. Biuro w Polsce jest największym lokalnym biurem Zone Vision, jeśli nie brać pod uwagę naszej głównej siedziby w Londynie. W polskim studiu produkcyjnym podkładamy wiele wersji językowych, co jest tańsze niż np. w Anglii lub USA, dzięki czemu jesteśmy bardziej konkurencyjni. Taka strategia pozwala na dalszy rozwój firmy.
Wspomniał Pan, że szukacie nowych rynków zbytu dla swoich kanałów telewizyjnych. Czy konkurencja na rynkach azjatyckich, latynoamerykańskich ze strony spółek z USA nie jest zbyt duża?
Każdy rynek jest trudny i wszystkie firmy muszą się odpowiednio do danego rynku dostosować. Nam jest łatwiej niż wielkim koncernom, ponieważ nasza firma jest mała, a co za tym idzie bardziej elastyczna. Naszym największym atutem jest to, że jesteśmy tańsi, lepsi i szybsi od wielkich koncernów. Konkurencja firm z USA jest duża, ale rynek jest coraz większy. Dzięki cyfrowemu nadawaniu jest o wiele więcej miejsca na kanały satelitarne, dlatego również i nasze kanały mogą być dostępne dla widzów w wielu krajach, powiększając wybór kanałów tematycznych. Każde następne doświadczenie pomaga i uczy nas postępowania w przyszłości. Obecnie nasze kanały dostępne są w wielu krajach europejskich, w Afryce, na kontynentach amerykańskich oraz w Azji. W tym miesiącu podpisujemy kontrakt o dystrybucję naszych kanałów w Indiach.
Zone Vision wprowadził na rynek turecki kanał filmowy Showtime. Czy są plany na wprowadzenie tego kanału na inne rynki?
Showtime, który jest dość drogim kanałem kina akcji, jest tworzony wspólnie z amerykańską spółką Viacom. Obecnie dostępny jest tylko w Turcji. Od ponad roku prowadzimy rozmowy z Viacom o rozszerzenie zasięgu tego kanału również na inne kraje. Z powodu recesji na rynku, nie czas jednak na wprowadzanie drogich kanałów na rynki europejskie, więc wstrzymaliśmy się. Ciągle opracowujemy strategie penetracji nowych rynków, ale nie stanie się to prawdopodobnie w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Jakie prognozuje Pan wyniki finansowe na koniec tego roku, a jakie do końca 2003r. Inwestorzy mogą spać spokojnie?
Planowane globalne przychody na rok 2002, to ponad 30 milionów USD. Wydaje mi się, że nasi inwestorzy mogą nie martwić się o zyski, bowiem w porównaniu z innym spółkami medialnymi nasza firma jest stabilna, a zysk z roku na rok jest coraz większy. Opieramy się tylko na własnych funduszach, dlatego też nie musimy spłacać kosztownych kredytów obciążających wiele spółek medialnych.
Inwestorzy zniechęcili się do akcji spółek medialnych, m.in. po ostatnich wielkich bankructwach amerykańskich gigantów (Enron, Worldcom), a także po problemach Vivendi Universal. Jak ta sytuacja odbiła się na Zone Vision?
Zone Vision jest prywatna firmą nie notowaną na giełdzie, więc te problemy jakby nas nie dotyczą. Nasza firma jest niewielka w porównaniu z innymi gigantami medialnymi, dlatego jest nam łatwiej dostosować się do warunków rynkowych, które są obecnie bardzo trudne.
Czy nie uważa Pan, że zbyt mało produkuje się polskich kanałów tematycznych, przez co oferta programowa w sieciach kablowych i platformach w Polsce jest zbyt uboga?
Na każdym rynku jest tyle kanałów tematycznych na ile stać dany rynek. Ja bardzo chciałbym, aby wszystkie nasze kanały były dostępne w sieciach kablowych i pakietach cyfrowych. Najlepszą drogą w tym kierunku jest ich ulepszanie, podnoszenie standardu, a wtedy sieci kablowe czy pakiety same przyjdą do nas, bowiem ich abonenci będą chcieli oglądać nasze kanały.
Rozmawiały: Anna Sulisz, Justina King